Ostatnio, to kiedy? Teraz to już nie jest teren wojskowy, tylko własność miasta i oczywiście nie droga publiczna - więc co panowie na sygnale chcieli?
Jakieś 2 tygodnie temu (może tydzień), podobno jest zakaz wjazdu i ludzie ciągle dzwonią, że ktoś tam troszkę krzywo jeździ. Policjant uprzejmy był ale obowiązki wykonać musiał. W sumie to byliśmy tak po 21, ale to chyba znaczenia niema