Może byłoby inaczej, gdybym właściwie od drzwi nie dowiedziała się, że łagodnie mówiąc montowanie czegoś innego niż SLS- y to głupota, a ci, którzy zamontowali zamienniki są głupimi łosiami, i - skoro wpakowali w to kasę - nigdy nie przyznają się do tego, że są niezadowoleni, lub coś jest nie tak. :?
Swoją wiedzę na temat Subaru czerpię głównie z forum, a tam nie było wątku, w którym polecano by dokupienie śrub itp. A z autopsji wiem (zarówno przy tym samochodzie, jak i poprzednich), że jak panowie specjaliści widzą kobietę, to od razu chcą wymieniać pół samochodu co najmniej. Więc sie troche na to wyczuliłam i dlatego Carfitowi - niesłusznie - dostało się za "mechaniczną brać".
Nie powiedziałam też, że tych śrub nie kupię, ale że poczytam i popytam (co Carfit wziął do siebie, jak teraz sądzę) i co niniejszym czynię.
Naprawdę dziękuję za radę i pozdrawiam serdecznie.
P.S Amortyzatorów nie wymienię (notabene jest to polecany na forum zestaw Niedzwiedzia kupiony w 4T), śruby zapewne tak, ale musze to zrobić w Warszawie, więc jeśli ktoś zna dobry namiar to poproszę. A nie będe już nikogo nazywać "mechanikiem"