Tak. To są właśnie uroki szybkiego "wkręcania" się turbiny. Bez porządnych (czyt.: takich jak w GTR) korb może być smutno. Zestaw korb produkcji STi, wytrzymujących ciśnienia ładowania rzędu 1.5 bar @ 2500rpm kosztuje około 6.000 PLN. A to tylko 4 korby, dodaj wał - 8.000, dodaj panewki, dodaj tłoki, dodaj resztę. Uleczony?
przy takich kosztach to lepiej kupić kute bebechy z prawdziwego zdarzenia, mocniejsze od STI. Można sie pokusić o zestaw do zwiększanie pojemnosci do 2,2 l Prawda jest taka, ze dużo więcej kosztuje bezpieczeństwo silnika niż zwiększenie mocy. Ale jak się silnik rozpadnie to okaże się, że lepiej zapobiegać niz leczyć (często oprócz bebechów trzeba wymienić blok)