Skocz do zawartości

raju

Użytkownik
  • Postów

    1900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez raju

  1. PS. bardzo ciekawe spostrzeżenia na temat pracy sprzedawców :idea: - proszę o więcej !

     

    No dodam swoje 3 grosze dotyczące Krakowa.

     

    Sobota 28.10.2006 godzina 14.20.

    Spędziłem około 7 minut w salonie przechadzając się od Legasia do Leśnika kilka razy mając nadzieję, że ktoś mnie zauważy.

    Katastrofalne byłó zachowanie blond dziewczyny mające nad głową napis RECEPCJA (czy coś takiego) Gdy tylko zobaczyła, że na nią patrzę , odwracała głowę, co ja odczytałem "mam cię w nosie". Sprzedawcy w salonie nie dostrzegłem.

     

    Oczywiście, ktoś powie sam mogłes podejść i zapytać o co tam chciałes. No niby tak, tyle że jak jestem na etapie wyboru wózka za ok 130 tyś to chce aby to sprzedawcy o mnie zabiegali co też uczynił pan w CH trzy stawy w Katowicach oferując Outlandera Turbo za 117 000 zł.

    No to mam "myślenice".

     

    Przyszedłeś do salonu Subaru po...Subaru. Jak wiesz, jest to marka, która z roku na rok nutuje wyraźny wzrost sprzedaży. Być może byłeś w salonie w takim momencie, w którym handlowcy byli zajęci obsługa innych klientów (część wyjechała w miasto, inni spisywali umowy na zakup samochodu), whatever. Gdybyś był wyraźnie zainteresowany Marka Subaru, zostawiłbyś kontakt do siebie Pani recepcjonistce, być może Pani zaproponowałaby kawę i poprosiłaby o chwilę cierpliwości informując, że za chwilę ktoś się Panem zajmie :). Piszesz o sobie, że masz do wydania 130 tysi i chcesz zeby sprzedawcy koło Ciebie skakali. Jak sam zauważyłeś, w danym momencie nie było wolnych sprzedawców. Oburzony poszedłeś do konkurencji i piszesz, że oferują Ci Outlandera za 117 tysi i skaczą koło Ciebie. Tam może handlowcy nie mają co robić. No i promocji więcej, kredyt 3 x 33,333% bez odsetek, super ceny i rabaty do 25.000 PLN. Jak coś nie schodzi to i zachęcać trzeba w specjalny sposób. Wróc w swoich przemysleniach na temat zakupu samochodu do początku i zastanów się czego chcesz. Naskakujących, obskakujących handlowców, którzy ucałują Ciebie po stópkach za te 130 tysi, czy naprawdę interesuje Ciebie konkretna marka. Rozumiem, że to jeden z nielicznych momentów w życiu człowieka, kiedy za "ciężko" zarobioną kasę chce poczuć się jak "Pan i władca". Subaru ma Paru. Być może nie jest dla Ciebie.

     

    Pozdrawiam

    Raju

  2. ja się na 100% nie deklarowałem więc zwalniam miejsce, chociaż z tego cowidzę to i tak go już dla mnie nie ma. Nie rozumiem kwestii rezerwacji. Zamiast wspólnej zabawy z uczestnictwem forumowiczów to tworzy się jakaś "elitarna"pojeżdżawka. Kwestia organizacji...hmm...i po 40 osób jeździło po torze, a ok. godz. 15 i tak każdy miał dość. Nie kumam o co chodzi, a na siłę wpychać się nie będę.

    Najpierw hasło, słomczyn, pojeźdżawka a teraz rezerwacje. Mam zostawić numer telefonu, ktoś oddzwoni? :roll:

  3. 1. PoliniTuning

    2. devlin

    3. inzynier_mamon

    4. adamusmax

    5. maciekSubru

    6. Mario

    7. Azrael

    8. Araquiel

    9. Blue

    10. mati

    11. Syrenka

    12. Chloru

    13. Man111 To będzie szczęśliwa 13-tka

    14. DYREKTOR

    15. HubiSubi

    16. MIKKI

    17. Bea ( ze zmienniczka Gosią )

    Raju + Oleńka

     

    Devlin, Ty się tak nie ciesz chłopie z tego 3 miejsca bo ja mam zamiar tam pozamiatać :mrgreen:

  4. lepsze - gorsze

    szybsze - wolniejsze

    niezawodne - psuja

    Panowie, o co cho? Przecież Impreza w wersji sedan i kombi to dwa takie same auta. Różnią się tylko tylną cześcią nadwozia, wieć pytania wymienione powyżej nie mają tutaj prawa bytu. Jedyna kwestia, którą można poruszyć to kwestia praktyczności i designu tylnej części nadwozia.

    Pozdrawiam

  5. A moim zdaniem najlepsza , serio rejestracja, bo pokazuje poczucie humoru to

    Honda S2000 warszawa

    W0 DOLOT

     

     

    Tobyła swojego czasu najszybsza S2000 w Europie. Miała dołożony kompresor i jakąś chorą liczbę koni.

     

    Tak się składa, że miałem okazję pojeździć tym autem w momencie gdy miała kompresor...jakieś 340 koni :mrgreen: W tym samym czasie auto jeździło ze znaczkami mercedesa (nie jeden się nabrał) a teraz jest już zwykłą/niezwykłą hondą napakowaną elektroniką (znajomy kocha się w elektronicznych gadżetach). Z tą najszybszą to trochę przesadziłeś... :???:

  6. ja od 6 rano czatowałem przy mojej kobitce :) równo o godzinie 9:00 wyszedł na świat mój malec 01.09.2006 :D Cięcie pempowiny...ale adrenalina. Kumpel spytał się mnie ostatnio czy wrto nagrać coś takiego na kamerze...odpowiedziałem, że nie. to się przeżywa zawsze jeden raz, zawsze na żywo :mrgreen: Jak chcesz to powtórzyć, rób drugie :mrgreen: Pozdro i dzięki za gratulacje chłopaki!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...