Skocz do zawartości

raju

Użytkownik
  • Postów

    1900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez raju

  1. 20 godzin temu, dirkdiggler napisał:

    Najchętniej wrzuciłbym sobie aluminiowe Mishimoto albo KoyoRad, przerobił chłodniczkę wspomagania która jest niekompatybilna z grubszymi chłodnicami i zainstalował odpowiednie wiatraki. Ale im dłużej sidzę w temacie tym tracę nadzieję że to jest wogóle wykonalne.

    Myślę, że niepotrzebnie się martwisz. Wrzucę foto i może nawet zrobię pomiary ;) Cierpliwości tylko, bo zawaliłem moich chłopaków robotą i GT czeka na swoją kolej pod pokrowcem :) 
    Dobrego weekendu, pozdrawiam!

  2. 10 godzin temu, dirkdiggler napisał:

    A czy możnaby poprosić Kolegę o zdjęcia jak siedzi ta chłodnica, dokładnie ile miejsca zostało do kółka paska osprzętu, jaki konkretnie to model no i na jakich wiatrakach?

    Jeden z wątków dotyczący chłodnic Mishimoto mówił że jest ciasno i to bardzo. 


    Jak tylko odbiorę sprzęt - oczywista sprawa. Nie jest ciasno, jest w sam raz :)

  3. GT otrzymało felgi OZ Ultraleggera 17" 5x100 w kolorze Gold Bronze.

    Aktualnie samochód znajduje się w serwisie, gdzie otrzyma komplet nowych amortyzatorów KYB AGX, sprężyny Eibach, nowe tarcze i klocki hamulcowe tylnej osi. W między czasie wjechała chłodnica wody Mishimoto. Samochód jest już wystrojony w nie-ASO'u na bardzo bezpieczne 260 KM i 400Nm :superhero:

    IMG_8145.jpg

    IMG_8146.jpg

    • Super! 14
  4. W dniu 4.04.2021 o 08:33, Czarne_Koronkowe napisał:

    Mamy najechane 26.000 km i Żona mówi: „wiesz, ja chyba nie potrzebuje mocniejszego samochodu. On naprawdę jest spoko” :ph34r:

    Aktualnie jestem posiadaczem Forestera E-Boxer w opcji wyposażeniowej Platinum z przebiegiem blisko 27000 km i potwierdzam powyższą wersję wydarzeń. Samochód jest zdecydowanie żwawszy od egzemplarzy testowych, które możemy sprawdzić u lokalnych dealerów. Dlatego za każdym razem podkreślam, ze wypowiadanie się w temacie dynamiki Subaru na przykładzie pojazdu, który ma 100, 200 czy 1000 km, nie ma większego sensu. 
    Rozkoszuję się każdym pokonanym kilometrem, auto jest bardzo ciche i bardzo komfortowe. Jeżdżąc przepisowo po mieście, muskając pedał gazu, zamykam się ze spalaniem na poziomie 8,5 litra :D

     

    Mam również swoje spostrzeżenia dotyczące trasy. Wciskanie pedału gazu do podłogi, w moim odczuciu, mija się z celem. Forester przyśpiesza najefektywniej w momencie, kiedy pedał gazu wciśnięty jest do połowy a wskazówka obrotomierza chodzi w przedziale 3000-4200 obrotów/min. Wnioskuję, że wykorzystuje w tym zakresie pełną wartość momentu obrotowego. A i spalanie jest wtedy na bardzo rozsądnym poziomie.

    • Super! 2
    • Lajk 1
  5. 3 godziny temu, car1961 napisał:

    ,tylko po czym wnioskujesz ,że są cięższe drzwi

    Na podstawie odczuć. Przy zamykaniu/otwieraniu czuję ich większą wagę. Sam dźwięk zamykanych drzwi jest bardzo przyjemny dla ucha a podczas jazdy w samochodzie jest ciszej. Na podstawie tych obserwacji pozwoliłem sobie na przypuszczenia dotyczące lepszej jakości/większej ilości użytych materiałów wygłuszających. 

  6. W dniu 25.04.2021 o 13:24, bvb napisał:

    @Kristofor Dzięki! To daje nadzieję. 

     

    Przedliftowcy, pomóżcie :) Szykuję się do poszukiwań i jeśli Exclusive nic nie wnosi do pozycji pasażera z zużytym kręgosłupem, to nie będę przekreślał Comforta. W sumie nawet wolę więcej gumy i brak skóry. 

     

    Exclusive nic nie wnosi w kwestii regulacji fotela kierowcy poza pamięcią ustawień. Fotel pasażera w wersji Comfort regulowany jest manualnie.

  7. 15 godzin temu, Michał Krupa napisał:

    @raju film super :)

    Rzeczywiście jest przepaść w prowadzeniu względem poprzedniej generacji czy mogę zaczekać trochę z wymianą? ;)

    Michał, samochód jest jeszcze bardziej komfortowy w sensie wyciszenia kabiny (kabina odizolowana jest od układu jezdnego), drzwi są cięższe tym samym obstawiam większą ilość materiałów wygłuszających. A same tworzywa, które posłużyły do wykończenia wnętrza są naprawdę wysokiej jakości.
    Nowy Outback prowadzi się tak do bólu doskonale, że aż nudno ;) Klasycznie już dla Subaru, układ jezdny może przenieść dużo więcej mocy jak silniki są jej w stanie dostarczyć. Ale to dobrze, wolę w tą stronę jak układ miałby nie nadążać za silnikiem! Na tyle na ile Cię poznałem, Ty tak spokojnie jeździsz, że bez problemu odnajdziesz się w tym 2.5. Co więcej, mam dziwne podejrzenia, że ten silnik został lekko zblokowany na rynki europejskie, bo krzywa mocy ucina się równo i nagle, co może wskazywać na zamknięcie przepustnicy przy pewnej prędkości obrotowej. Muszę pogadać na ten temat z Piotrusiem Kociałkowskim. Ja tam widzę pole do popisu ;) 

    • Dzięki! 1
  8. 21 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

    Dwie uwagi, jeśli pozwolisz:

    1. skieruj następnym razem kamerę na drogę a nie na siebie (to częsty błąd testujących, uważają siebie za główny temat testu - o ile nie chodzi o lans, to błąd), dużo bardziej wartościowy jest widok na drogę i pokazanie widzom po czym jedziesz, jak jedziesz i jak się samochód zachowuje, jak responsywnie reaguje na skręt, na przyspieszenie, na hamowanie itd),

    Konstruktywna krytyka zawsze w cenie.

    Masz rację, w sumie nie zwróciłem na to uwagi. Taki pomysł ekipy filmującej. Ja wręcz nie lubię siebie oglądać, tak więc na pewno przy następnej produkcji zastosuję się do uwag.

     

    21 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

    2. ten samochód ma również wady, zabrakło ich w filmie (więc jeśli to ma być tylko reklama, to OK, jeśli rzetelny test, mów o nich).


    Tak jak napisałem na wstępie, w tym filmie dzielę się tylko i wyłącznie swoimi wrażeniami. Ani nie jest to typowy test ani reklama. Nie ukrywam w tej produkcji mojego zafascynowania modelem, a że była to moja pierwsza dłuższa styczność z tym samochodem, nie było mi narazie dane poznać jego wad. Mam możliwość wzięcia samochodu na dłuższą trasę i nie omieszkam z tej opcji skorzystać, być może będzie to czas odnalezienia również i wad.

     

    21 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

    Poza tym profeska. Super się oglądało.

    To bardzo miłe i budujące zarazem. W sumie to żaden ze mnie prezenter, do tego kiepski aktor a i producent ze

    mnie marny bo budżet skąpy ;)

     Mimo wszystko, pochlebne opinie dotyczące mojej pierwszej produkcji, zmobilizowały mnie do stworzenia kolejnej. A nóż widelec ktoś podzieli mój optymizm dotyczący Nowego Outback’a ;)

     

    Pozdrawiam serdecznie.

    • Super! 2
  9. W dniu 19.05.2021 o 19:20, adammind napisał:

    Dokładnie każda rzecz jaka mi robili - zrobili źle. Montaż haka - uszkodzili zderzak. Montaż kratki - ukręcili gwint montazowy a cala kratka była luźna. Dodatkowo porysowali boczki bagażnika. Usuwali skrzypienie deski rozdzielczej - nie usuneli.

    Dlaczego powiela Pan nieprawdę? Zderzak nie został uszkodzony na skutek montażu haka, tłumaczyłem to już w jednym z wątków serwisowych. 

    Co do kratki - żaden z gwintów nie został ukręcony. Rozmawiałem dziś z osobą odpowiedzialną za montaż. Jeżeli rzeczywistość ma się inaczej, proszę o zdjęcia. W Pańskim bagażniku widoczne były ślady eksploatacyjne. Sama kratka nie daje żadnych możliwości porysowania wnętrza ponieważ wszystkie newralgiczne miejsca sa zabezpieczone przez producenta ochronną gumą. 

    Usuwali ale nie usunęli skrzypienia deski? To można tak? 

     

  10. 14 godzin temu, adammind napisał:

    Oczywiscie, dealer Koper, mnie zle poinformowal. Zamonotowana bezinwazyjnie.

    A może Pan wskazać osobę, która udzieliła Panu takiej informacji? Chciałbym to skonfrontować z rzeczywistością. Jakoś nie wydaje mi się, aby ASO Koper, serwis z blisko 20 letnim doświadczeniem, informował o faktach rodem z kosmosu...

  11. 8 godzin temu, spawalniczy napisał:

    Wszystko fajnie, tylko to przyspieszenie w tunelu 90-120 z maksymalnymi obrotami raczej niemrawe.

    Silniki Subaru Boxer mają to do siebie, że jeżdżą wyraźnie lepiej po przejechaniu minimum 5000 km. Kiedyś jechałem nowym Forkiem E-Boxer i odniosłem wrażenie, że lepiej jeździł poprzedni 150 konny. Aktualnie mam  E-Boxera z przebiegiem 26 kkm (niebawem w ofercie), jeżdżę nim od dwóch dni i już teraz mogę śmiało powiedzieć, że auto jest dużo bardziej zwinne od poprzednika bez "E" jak i pali w mieście o 2  litry mniej od IV generacji z silnikiem FB20.

    Co do Outbacka, czułem pod pedałem, że po jego pierwszych przejechanych 100 km auto jeszcze nie jedzie. Podczas kręcenia filmu prezentacyjnego, z każdym kilometrem reakcje na gaz poprawiały się. Dziś cieszą mnie osiągi poprzedniej generacji Outbacka 2.5i, obecna, najnowsza generacja wypadnie pod tym względem jeszcze lepiej i jestem o tym przekonany. Niebawem pokonam kilkaset kilometrów w trasie i będę mógł powiedzieć dużo więcej. Ogólnie jestem zakochany w Nowym Outbacku bo jest to produkt na miarę XXI wieku a w dalszym ciągu bez elektryki, którą nie wszyscy przecież lubią...

     

    • Super! 5
  12. W dniu 9.05.2021 o 12:43, Rok z Bagien napisał:

    Zakładając, że wymiarami obie opcje Wam pasują i są satysfakcjonujące.

    Co wybieracie?:)

    Założę się, że Outbacka. Mercedes GLC 400d aby był fajny, wymaga dołożenia do ceny bazowej ok 70000 złotych. Wtedy dopiero mogę nim jeździć. W przedstawionym przez Ciebie wariancie, wstyd na dzielni ;) 
    A poza tym, takie GLC poza dużą ilością piano black ma niewiele do zaoferowania względem komfortu, wyciszenia kabiny i ogólnie jakości wykończenia. Teraz to tylko ładny samochód z tandetnym wnętrzem... a wiem co mówię, bo mam w domu S205 a przyjaciółka jeździ GLC, które aktualnie jest w mojej ofercie sprzedażowej. O utracie wartości nawet nie wspominam...

  13. 1 godzinę temu, Kristofor napisał:

    W swojej relacji @raju przedstawił chyba największa zaletę tego auta czyli... cenę. Te  300 k za modele Volvo czy Mercedesa to niestety prawda. I to wcale nie za topowe specyfikacje. Ceny nowych aut poszły mocno w górę. W tych pieniądzach masz Skodę Super Scout ale patrząc na nowego OBK to jest chyba poziom wyżej, no i w Skodzie zapomnij o prześwicie, bo to zwykle kombi z dodatkiem kilku plastików za 10 K pln. Za to racja, odczuwalnie szybsze. Btw czekam z niecierpliwością na pokaz osiągów tego auta, bo Australijczykom to chyba nigdzie się nie spieszy.

    Ostatnio jeździłem przez weekend Volvo V90 B5 (diesel mild hybrid). Auto w specyfikacji za 370 tysięcy złotych. Bardzo przyjemne, przyśpieszające przyzwoicie jak na 215 koni, ale nie na tyle lepiej, abym mógł powiedzieć, że dużo szybszy od Outbacka V generacji z silnikiem 25FB. No i prędkość ograniczona do 180 km/h. Zmierzam do tego, że mimo luksusowego wyposażenia ta cena bliska 400 tysięcy złotych wydaje mi się absolutnie za wysoka. Skoro za Toyota Corolla Kombi z silnikiem 1.8 benzynowym + elektryk w sensownym wyposażeniu trzeba zapłacić 140000 złotych, cena Outbacka vs. napęd, wyposażenie i bezpieczeństwo jest jak najbardziej uzasadniona i... atrakcyjna! 

  14. W dniu 1.05.2021 o 11:34, Michał W. napisał:

    Cenę ma niemałą! :o

    Mój lepiej wyposażony :P (szyberdach, czujniki martwego pola, kamerka w lusterku) kosztował jako nowy w salonie 120500 czyli sugerując się ceną z tego ogłoszenia nic nie traci na wartości. :D

     

    Twój kosztował 120500 ale na wyprzedaży rocznika. Cena nowego opiewała w okolicach 140000 złotych brutto. Dodatkowo wersja Exclusive zdrożała. Dziś odpowiednik takiej specyfikacji z roku produkcji 2021 to wydatek blisko 175000 złotych. Pozdrawiam :)

    • Super! 2
  15. 45 minut temu, MKK napisał:

    Możecie polecić ASO, które potrafi zdiagnozować cvt, silnik pod kątem ewentualnych przypadłości dla tego modelu.

    Nie chodzi mi tylko o podłączenie komputera.

    Szukam serwisu z doświadczonymi mechanikami

    Najlepiej Warszawa i okolice.

    Ale mogę także zrobić sobie wycieczkę.

    Jak chcesz sobie zrobić wycieczkę to polecam Góry Sowie :) i odwiedziny w MTS Dzierżoniów. Poproś do telefonu Marka Kluszczyńskiego i powołaj się na mnie ;) Lepiej nie będzie nigdzie. Jak rozumiem, samochód zostaje w domu?

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...