Właściwie to chodzi o to czy da radę przełożyć do forka s-turbo blok z głowicami od tego silnika, a zostawić forkową wiązkę silnika, kolektor dolotowy, cewkę itd... ?
Mój s-turbo ma ten sam problem, duży apetyt na olej ale jeździ i nic poza tym się nie dzieje, chcę kupić drugi silnik do remontu, wyremontować na spokojnie, a później przełożyć silniki. W ten sposób samochód spędzi w warsztacie dzień lub dwa, a nie kilka tygodni. Podpowiecie coś?