lmilczarek

zamykam temat - sprawa nie do przeskoczenia i nie opłacalna.

dzieki - już rozmawiamy od rana, koszty są niestety większe gdy zrobić to uczciwie, a jak zrobić po taniości się rozleci silnik.ot co.

ok.nie ukrywam ze cena tu decyduje jak to jest 8000 pln to mozna pomyśleć o takim LEKKIM doładowaniu.

Witam, z info jakie uzyskałem z kluczykgarage.pl da się to zrobić na gotowo w budżecie do !! 10 kzł -- ale oni subaru nie robią, turbią jak widzę lexy i hondy. ktoś się skusił na taki zabieg ? coś złyszał złego ? pozytywnego ? ponoć daje to do +60% mocy. tak pomyślałem lekkie turbo i LPG i ma się wszystko i kopyto z dołu i małe spalanie. Optymalizacja pracy H6 - 3.6 w mapteku: dolot/wydech/katy/przeprogramowanie na Pb98 to może być w maxie + 30Nm/KM dostępne wcale nie z dołu a kosztuje gdzieś około 5000 brutto (nie dają dokładnej ceny), więc chyba lepiej by było dać małą turbinkę - małe doładowanie + stały wymuszony obieg oleju do turbiny pompką pracujacą do 2min po zgaszeniu motoru co by turbinka pojeżdziła ze 300-400 kkm i jest wszystko. ps.podobno oni to dobrze robią : https://www.facebook.com/jnspw

co do pomiarów : 0-100 i 80-100 z tabeli powyżej -- takie wyniki są jak super pewnie lepiej jak dieslu ponad 2.5L lub hybrydzie lexa rx 450, brawo to --- dobre rezultaty !!!! deptania przy tym jest bo turbo nie ma ale nieźle naprawdę. 7.5 sek do 100 przy braku turbo jest naprawdę ok. 60-100 tez będzie 5 sekund może 4.5.spoko dzięki za wyniki pomiarów.mysle ze 80-120 i 60-100 zbliza się do legacy gt , gorzej jest tylko 0-100 gdzie turbo w legacy daje 2 sek lepiej.tak to z tabelek wynika.no ale turbo to jakiś problem a tu go nie ma - coś za coś.

Piękne rezultaty !!! ile auto ma nalatane ??? ciekawi mnie teraz czy Outback 3.6 zbliży się choć trochę do Twoich osiągów - liczę że kolega ALPIN - Bywalec poda co potrafi jego bryka 60-100 i 80-120. Szukam firm - eksporterów aut z China ale póki co nic, Outback 2.0 DIT tylko w Chinach i jest to b.ciężko zrozumieć. Co za polityka Subaru ? Nie chce mi się wierzyć że auto z takim silnikiem nie sprzedało by się w USA/Kanadzie/EU. Mam pytanie do kolegi JJacka - jak wypada realne spalanie w wawie ? jak na highway ? mix ?

ciekawostka -- tam sie jedzi po prawej stronie ? ciekawe w jakim jezyku maja cały interface, są firmy co to potrafią sprowadzić z Chin ??? znacie je ?

Wiem ogladałem papiery tam stoi 7,5 sek --- nawet na polskiej stronie subaru to jest napisane w historii modeli.3.6 był w polskiej ofercie - co ciekawe bo teraz tylko usa/canada. Co do sprintu powiedziano mi że to "teoria"..... może kolega "Bywalec" coś powie -- bo ma, mi powiedziano że 8.1-8,3 sek. ma ten model w praktyce. Cóż wolnossące silniki nie są mistrzami sprintu i elastyczności.Turbo to turbo.Są za to bezproblemowe. Koledzy z filii warszawa poznańskiego mapteku rzekli mi o 2.5L GT : "nie pytać że tłoki pękna...tylko pytać kiedy...." Robię duże trasy więc nie mógł bym jeżdzić ze świadomością "to dziś - dziś peknie tłok i wydmucha uszczelkę", robił bym od razu kucie silnika, turbo i uszczelkę ,....do ceny zakupu plus 15.000 i po kłopocie - wariant zakupu z modernizacją. Najgorsze jednak jest to ze ceny obu wariantów z tego samego roku są PODOBNE. Najlepiej koledzy to jak by nowy outback miał silnik 2.0 DIT z forestera.temat tego postu był by 100% zbędny.

Witam, kolejny subaru do mojej kolekcji zbliża się wielkimi krokami, chciałbym więc też zasięgnąć coś z Waszych cennych doświadczeń i tak chodzi mi o wasze opinie eksploatacyjne dla tych wariantów (waham się) oraz Wasze przykładowe koszty serwisowania planowego/nie planowego dla takich aut z roczników 2011-2013 : a)Outback 3.6 wersja z europy - ma s# "pokretełko" buja się w 8,1 sek do setki (pedał w podłogę) , nie znam jednak elastyczności np. 60-100, 80-120,80-160 tak w praktyce na co dzień. Jak wypada tu jakość wyprzedzania ? czy tylko piłując gazem na maxa, da się jakoś bujnąć te jednostkę ? np.80-120 w 5 sekund ???? Ustaliłem natomiast że 3.6 da się w miarę bez problemu zagazować (BRC za 5 tyś PLN) - potwierdzicie ? Jak inne przypadłości te dobre i złe dla tej jednostki ?Podobno nie pije oleju, a typowy serwis olejowy to 1000 PLN. (???) Nie trzeba nic inwestować "na dzień dobry" by pare lat pojeżdzić. b)Legacy 2.5GT turbo kombi - ustaliłem że trzeba zrobić kute tłoki+ich osprzęt ,sprawdzić wał,short blok, dać lepsze grubsze uszczelki pod głowicą ,wydajniejszą chłodnicę, ew.nowe turbo jak luzy są -- generalnie "zrobić silnik" - wpakowanie 13.000-16.000 PLN da gwarancję ładnych paru lat spokojnej i DYNAMICZNEJ jazdy. Osiąga bez problemu 6,2 do setki elastyczność 60-100,80-120 w 4,5-5,0 sekund.swobodnie. Podobno jest możliwośc zagazowania ale nie mam potwierdzenia.Typowy serwis olejowy 1000,00 PLN Dla obu spalanie mieszane podobne 11-12L/100km 50% miasto 50% trasa, bez korków warszawskich. A wasze spostrzeżenia ??

w gre wchodza cześci zamienne , koszty i umiejętności....

szanowni koledzy !!! nikt za nic mi nie płaci, niczego tu nie promuję, tylko zgłębiam temat ---- ot co. zakładam ze majster z "s" zna się bo pracuje pewnie nie od wczoraj,a wachlarz aut na palcu wiele droższych od subaru był imponujący więc coś umieć musi. miał subaru 2,5XT i choćby tam była inna skrzynia nie zmienia to faktu ze gdyby było proste i opłacalne zrobił by sam dla siebie, chyba że nagle "zapomniał" jak to się robi albo po prostu nie chciało mu się. watek "2,5XT" dodałem dla uzupełnienia a nie jako główny, co mnie obchodzi majster z "s"???? pytałem o wasze opinie o trwałości cvt w 2.0XT i tyle, każdy mówi co wie. majster w "s" wie tez swoje na koniec powiedział że subaru się skończyło gdy na froncie aut pare lat temu zrobili.. coś tam coś tam ---- nie pamiętam, potem wyszedłem z "s" i tyle.

dla uzupełnienia wątku dodam ze majster z firmy "s" miał subaru XT 2,5L (mówił mi o tym) i popsuła mu się skrzynka....... poddał się i sprzedał jako uszkodzone !!! klient musiał sam szukać skrzynki, czyli majster sam dla siebie nie robił !!!! może to świadczyć o tym jak trudno ją zreperować, jak trudno dostać części oraz jak trudno to złapać w ramach opłacalności !!!! to dało mi do myślenia.....a wam >?

być może i tak po wizycie w "s" nabrałem obaw do cvt bo koszty bardzo mnie przeraziły , bo to że coś się zużyje przyjąłem za normalne.

ot co, midparts ma super opinie chyba tam z cvt lepiej...

ja tam piany nie chce bić konfrontuje tylko tego co robi te skrzynki zawodowo i tu użytkowników.tyle.

super !! wczoraj byłem w warszawie w firmie reperującej automaty nawet dla lexusa (wiem bo nieopodal jest salon "L" i tam mówili o tym mi osobiście dla tematu IS 350)! , firma na literę "S" i majster ich (taki niemal szef) mówił mi że subarowa CVT 150 tyś km i do wywalenia, remont w "S" to 10.000,00 netto i też z częściami jest krucho...

Witam, jak wygląda u was trwałość skrzyni CVT ? jak łańcuch ? jakie przebiegi macie bez remontu ? z góry dzięki za info.