Tak Voldemort, to bylo w glownej mierze do Ciebie. Ja też jak kupowalem Legende czy SVXa bylem studentem zarabiającym jakieś grosze. Ale zawsze marzyłem o pewnych samochodach i chcialem te marzenia realizować. Niektórzy dziwili mi się jak to jest mozliwe ze jezdze na codzien takimi samochodami. Bo "panie to duze silniki, ile to pali, zobaczysz jak cos sie zepsuje to nie bedzie Cie stać na naprawę" itp itd. Zawsze śmiałem się z tego typu myślenia i śmieje się do dziś. Podchodząc do sprawy w taki sposób o realizacji marzeń moglbym tylko pomarzyć.
A jeżeli Ty nie marzysz o SVXie to go nie kupuj, bo będzie Ci tylko uwierał.
Kup e36 328i, tez bedzie youngtimer, wiec bedzie hipstersko, osiagi bedzie mial podobne, czesci dostaniesz w kazdym sklepie czy szrocie, a i śmigło na masce będzie robić robotę.
Peace ;-)