Ciekawe słowo
Ja obstawiam problem ze zintegrowanym wzmacniaczem lub układem DSP obrabiającym dźwięk (może być zintegrowany z jakimś innym scalakiem).
Jest prawdopodobieństwo awarii jakiegoś kawałka pamięci w której odbywa się obróbka sygnału dźwiękowego - to by mogło sugerować ową losowość występowania (bo obszar RAM może się zmieniać).
Ale to takie zgadywanie. Na początek można spróbować zrobić reset fabryczny radia - ale nie sądzę by miało to w jakikolwiek sposób pomóc. Niemniej to nic nie kosztuje.
Jak problem występuje dalej, to trzeba targać radio i sprawdzić PCB czy nie ma jakichś zimnych lutów, ewentualnie odświeżyć luty w ciemno (o ile nie trafi się jakiś układ BGA co nieco utrudnia zabawę i podnosi koszt).
Ewentualnie wymienić radio na inne.
Radio tak szybko nie traci zasilania by zrobić pełny restart. W nowszych modelach trzeba przytrzymać wciśnięte pokrętło głośności przez dziesięć sekund by zrobić pełny restart (reboot) stacji.
Będzie trzeba jeszcze poczekać, na razie parka buja się jak 3CPO na filmie braci Lumiere, pani dziarsko wchodzi w murek, który potem rośnie i okazuje się daszkiem.
Nie mówię, że nie będzie się to poprawiać.
W XV II po 20 minutach wszystkie gasi.
Jeśli mnie pamięć nie myli to miałem raz komunikat/powiadomienie. Ogólnie przyzwyczajony z Legacy II jestem szybszy w uzupełnieniu niż płyn zdąży się skończyć
Jeszcze dekada i pętla histerezy do czujnika płynu też trafi Kaizen!
Oczywiście, że tak. Ale są też plusy - nie wiem jak w Hondach, ale w Subaru wyłączając stacyjkę wyłączają się też światła (nie dotyczy Solterra - ale to bardziej Toyota jest). Więc automatyczne wyłączanie świateł jest dla mnie kluczowe, wycieraczki mi zupełnie nie przeszkadzają.