crimson111 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Pytanko, czy też tak macie (oczywiście staram się wyłączać ten kretyński, szatański wynalazek, ale jak zapomnę, to:): Przyjeżdzam pod dom, czekam aż mi się otworzy brama do garażu - silnik pracuje Wjeżdzam do garażu - włączam na P - silnik się wyłącza (start&stop) "Zaciągam" ręczny - silnik się włącza (sic!) Wyłączam silnik (który zupełnie bez sensu się odpalił) Czy u Was też tak to wygląda? A może ja coś źle robię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Dokładnie też tak miałem. Ponadto system potrafił mi wyłączyć silnik jak manewrowałem na parkingu w trakcie przełączania z D na R. Doprowadziło mnie to do szału. Na szczęście od kilku miesięcy mój system przestał dawać jakiekolwiek oznaki istnienia. I niech tak zostanie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crimson111 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Ja na razie nabieram nawyku wyłączania zaraz po uruchomieniu silnika, jakby się to dało permanentnie wyłączyć, to było super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Na szczęście od kilku miesięcy mój system przestał dawać jakiekolwiek oznaki istnienia. I niech tak zostanie! dobrze i nie dobrze. Zeby system się właczał muszą zostac spełnione pewne warunki m.in takie jak odpowiednia temperatura silnika , właściwy stan naładowania akumulatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki266 Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Z tego jak pracuje w Levorgu, to wystarczy nie wcisnąć mocno hamulca i system nie wyłączy silnika. Do zatrzymania na światłach wystarczy, a i przy manewrach nie trzeba wciskać hamulca za mocno. Pewnie nie jest to optymalne rozwiązanie, ale jak ktoś tak jeździ to system bardzo rzadko będzie wyłączać silnik...chyba że tylko ja tak miałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crimson111 Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Jest tak jak piszesz, tzn. lekkie zahamowanie nie powoduje aktywacji S&S, ale w garażu mi się to nie sprawdza w opisanej na początku sytuacji, gdy przełączę na P, silnik gaśnie, potem ręczny i się uruchamia zupełnie bez sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Benito66 Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Też na początku miałem problem z tym poronionym systemem, ale szybko wyrobiłem sobie nawyk wyłączania go zaraz po odpaleniu silnika, na szczęście przycisk jest tuż obok dźwigni hamulca ręcznego, więc jedno z drugim idzie w parze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin Vanger Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 (edytowane) Wykonalem modul opisany przez Foresta Gumpa. Moim zdaniem jedyne rozsadne i programowalne rozwiazanie. Od pamietania jest auto a nie kierowca . Modul pamieta raz na zawsze swoj ostatni status (On lub Off) z przed wylaczeniem auta. Koszt czesci to kilka zlotych. Musi byc wszystko gzies na forum. Niestety jakis niezbyt rozgarniety moderator narobil chaosu i nie moge tego odszukac. Edytowane 18 Sierpnia 2016 przez Martin Vanger Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 (...) moduł opisany przez Foresta Gumpa. Moim zdaniem jedyne rozsadne i programowalne rozwiazanie. dokładnie Musi byc wszystko gzies na forum. Niestety jakis niezbyt rozgarniety moderator narobil chaosu i nie moge tego odszukac. Dla mnie to było celowe działanie...Zakończone banem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mstar Opublikowano 22 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2016 Ciekawe, jak ww system wpływa na żywotność turbiny? Zauważyłem że nie ma on sentymentu do wiatraczka i wyłącza silnik nawet przy wysokich temperaturach oleju/turbo.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elvis116 Opublikowano 22 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2016 Rozmawiałem w serwisie na temat wyłączenia tego ustrojstwa. Twierdzą, że nie mogą grzebać w tym za bardzo (w sensie dołożyć jakąś elektronikę) a z poziomu softu się nie da. Zatem wsiadam do samochodu, włączam silnik, otwieram lusterka, zapinam pasy, wyłączam Start&Stop, bawię się radiem chwilę i dopiero ruszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J23 Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 (edytowane) Elektronike mozesz dolozyc sam za grosze. Znalazlem tu na tym forum super opis jak to zrobic. Jezeli masz minimalne pojecie o elektronice i kiedys juz cos lutowales zrobisz to w 2-3 godziny. Niema zadnych wykrywalnych zmian w elektronice auta. Jedyne co dojdzie to elektroniczny programowalny switch. Moge tylko polecac. Przedewszystkim do aut z turbo. Zapobiega wylaczaniu turbiny na "goraco" Edytowane 24 Sierpnia 2016 przez J23 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Z tego jak pracuje w Levorgu, to wystarczy nie wcisnąć mocno hamulca i system nie wyłączy silnika. Do zatrzymania na światłach wystarczy, a i przy manewrach nie trzeba wciskać hamulca za mocno. Pewnie nie jest to optymalne rozwiązanie, ale jak ktoś tak jeździ to system bardzo rzadko będzie wyłączać silnik...chyba że tylko ja tak miałem Lekkie naciśnięcie hamulca nie powoduje wyłączenia silnika, co ułatwia manewrowanie na parkingach. Kiedy stoję na światłach i chcę zgasić silnik, a pojazd trzymany na "lekkim hamulcu", wystarczy docisnąć hamulec i S&S wyłącza silnik. Problem pojawia się, kiedy hamuję ostrzej i zatrzymuję się przed skrzyżowaniem, bo jest znak STOP i kiedy jest już mam się włączać do ruchu, silnik gaśnie, po czym znów startuje. Jest tak jak piszesz, tzn. lekkie zahamowanie nie powoduje aktywacji S&S, ale w garażu mi się to nie sprawdza w opisanej na początku sytuacji, gdy przełączę na P, silnik gaśnie, potem ręczny i się uruchamia zupełnie bez sensu. Mam podjazd do garażu i dlatego odruchowo wyłączam S&S, bo dokładnie to funkcjonuje, jak napisałeś. Jeśli dźwignię automatu przełączę szybko w pozycję "P" na "lekkim hamulcu", system nie wyłączy silnika, a jeśli to zrobię z "dłuższymi", tzn. półsekundowymi przerwami D, N, R, P, to na luzie gaśnie, po czym po przełączeniu na R zapala, a po dojściu na P i tak trzeba gasić silnik przyciskiem. Z tego systemu nie widzę żadnej korzyści, te kilkadziesiąt mililitrów paliwa to żadna oszczędność, jeśli zużywa się rozrusznik, który kiedyś będzie trzeba wymienić, no chyba że chodzi o ciszę na skrzyżowaniu. PS: Asystent podjazdu można włączyć i wyłączyć - i komputer pamięta jego ustawienie. S&S nie da się, trzeba dezaktywować za każdym razem po uruchomieniu. Niedługo do levorga potrzebna będzie check-lista z takimi procedurami, jak przy starcie samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 no chyba że chodzi o ciszę na skrzyżowaniu chodzi wyłącznie o ekologie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 ...czyli częściej zmieniać akumulator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 spelnienie norm spalania. A ta obejmuje jezde po miescie i czeste stanie na "swiatlach". Trzy razy mocniej depniesz i oszczednosci diabli wzieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Najgorzej jak chcesz się włączyć do ruchu, czekasz na lukę, a S&S robi Aus. PS: te normy spalania to i tak wyssane z palca. Srednie wg. katalogu to 7,1. Do tego mi jeszcze 2,5 litra brakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Czyli norma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 spokojnie szybko wyrobisz sobie nawyk natychmiastowego wyłączania SS po wejściu do auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crimson111 Opublikowano 14 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Potwierdzam - nawyk u mnie już jest wyrobiony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profil Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 a ja nie mogę tego nawyku wyrobić, więc założyłem małą puszeczkę ze stycznikiem - podpiałem 3 kabelki i mam z głowy cały problem za 150 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elvis116 Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 A samochód na gwarancji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profil Opublikowano 3 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2016 na gwarancji - jakie to ma znaczenie? nie ingeruje w żadne układy samochodu - to juz dyrekcja opisała w części pytań do niej. to tak samo jak zmienisz głośniki- to tracisz gwarancje bo wymienisz końcówki do podłaczenia głośnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitz Opublikowano 3 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2016 na gwarancji - jakie to ma znaczenie? nie ingeruje w żadne układy samochodu - to juz dyrekcja opisała w części pytań do niej. to tak samo jak zmienisz głośniki- to tracisz gwarancje bo wymienisz końcówki do podłaczenia głośnika? Mam wrażenie, że niektórzy boją się sami żarówki zmienić, żeby gwarancji nie stracić. Jeśli to co montujesz nie uszkodzi bezpośrednio lub pośrednio (np. przez zwiększenie obciążenia danej części) jakiegoś systemu, to nie ma podstaw do cofnięcia gwarancji. A jeśli zepsujesz jakiś element/system przez montaż czegoś, to tracisz gwarancję tylko na to. Nie popadajmy w paranoję, bo idąc tym tropem, montaż zestawu głośnomówiącego w samochodzie powodowałby utratę gwarancji na łożyska kół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się