"Srebrny" Legacy (Gacek) 2.0

[thomson0073]

Witam, więc chciałem w końcu przedstawić swoje Legacy.
Jeszcze troszkę trzeba pracy w niego włożyć. Ale tak pokrótce...
Autko kupiłem w Lublinie od sympatycznego Pana.
To był szybki spontan, o 14 w nd znalazłem ogłoszenie a o 15 już byliśmy w trasie. A czasu mało było, bo do pracy na 7 trzeba było jechać.

 

Szybki powrót:

Jak kupiłem:

Pierwsze zmiany zaczęły się od radia. Jako, że Pioneera mam sprawdzonego, więc i takie radio wpadło. (pozostało po Maździe).

 

Ale jakoś tak dużo miejsca było, więc... znowu zmieniłem radio, tym razem na 2-din. Pioneer 1-din wpadł do Forka.

 

Ten Pioneer jest o tyle fajny, że ma zestaw głośno mówiący i łączy się z telefonem przez BT. I jakość dźwięku jest zadowalająca.

 

Zawsze mi się podobały podświetlane przyciski podnoszenia szyb, więc... Się zrobiło. Dioda, oporniczek i jest.

 

I zbieranie kasy na inwestycje do auta..

W międzyczasie... Wymiana olejów, zmiana tarcz i klocków z tyłu, regeneracja tłoczków, wymiana parownika od "podtlenku" LPG, itp. + bonusik.

 

I... oczekiwanie śniegu! Góra jest, Subaraki są!

 

Przyszła! I poszła... I jeszcze sonda lambda zgłupiała, wymieniłem i znowu to samo... Już to olałem.

Coś mi brzęczało w okolicach podszybia... Szukałem i szukałem... I wyklejałem i wygłuszałem... I czasami.. brzęczy dalej. Ale nie odpuszczę tego. Chociaż jak ostatnio jechałem z tatą i mówię: "coś mi tam brzęczy", odpowiedź: "weź się lecz, pogięty jesteś..." :D

Przed wejściem do garażu - "wsparcie techniczne".

 

Jako, że robiło się coraz cieplej, to trzeba było się oglądać za letnimi butami.
I wpadły! Takie jak chciałem - szprychy, czarne! Miód. Ale niestety... mały błąd... i ET35... załamka... Wystawało... prawie 1cm!

 

W międzyczasie poczarowaliśmy nadkola, żeby nie straszyły. Jest szansa na cięcie i wstawienie nowych na jesień - terminy, terminy, terminy...

 

W międzyczasie naprawiona dokładka zderzaka z przodu i deal! zamiana kół!
Pojawiło się ogłoszenie, więc telefon i jazda. Kolor, nietypowy - ani to fiolet, ani brąz, ani grafit. Ciekawie się mienią w słońcu.

 

Dzień po zrobieniu koloru na nadkolach i naprawię dokładki...

 

Ouu... zaliczyłem temperaturę wrzenia... bo krew to się z 3x zagotowała... Szczęście w nieszczęściu, że do wymiany były tylko elementy, konstrukcja i geometria cała... Uff (pomierzono). Chodziłem wściekły chyba z 2 tygodnie... Zły jak osa... Bez kija nie podchodź.

Ale, jak się naprawiło:  

 

Malowanie listew bocznych w kolor nadwozia.

 

I nagroda! Mecz z kumplami - zawsze SPOKO!

 

I ostatnio patent DETTa - wlot, wlot wlot.
Przymiarki:

Troszkę więcej czasu i będziemy montować.

 

 

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez thomson0073

[DETT]

Kolor tych WRX'owych felg rzeczywiście intrygujący. Proszek z palety RAL to to chyba nie jest?

Jedyne do czego nie mam przekonania to ten decal LEGACY. Kojarzy mi się z nalepami na szoferkach tirów. Oprócz tego uwag brak.

 

Aha, zapomniałeś się pochwalić zaczernieniem grilla.

[zbyszekm80]

Podoba mi się świniak na drzwiach w garażu

[Teddy26]

SUUUPER

Śnią mi się te felgi po nocach 

Auto wygląda świetnie 

Zrobiłeś kawał dobrej roboty

[thomson0073]

 

 

Kolor tych WRX'owych felg rzeczywiście intrygujący. Proszek z palety RAL to to chyba nie jest? Jedyne do czego nie mam przekonania to ten decal LEGACY. Kojarzy mi się z nalepami na szoferkach tirów. Oprócz tego uwag brak. Aha, zapomniałeś się pochwalić zaczernieniem grilla.

 

 

SUUUPER Śnią mi się te felgi po nocach Auto wygląda świetnie Zrobiłeś kawał dobrej roboty

Dziękować, dziękować.

 

Podoba mi się świniak na drzwiach w garażu

Bystry! Wypatrzył
Dziękować, dzieło siostry.

A na łące wygląda tak. ^^

[DETT]

Powtarzam się - ekstra dokładka

[budyn]

śliczny zadbany egzemplarz 

[thomson0073]

śliczny zadbany egzemplarz

Dziękuję

Dotarliśmy do Chorwacji.

[Kambol]

Ładne te felgi. Jaki to kolor i gdzie robione?

[thomson0073]

Kolor, chyba grafitowy. Kupiłem je w takim kolorze, ciekawe są bo zależy pod jakim kątem światło na nie pada, to się kolor mieni, od grafitu, przez brąz i fiolet.

[DETT]

Kolor, chyba grafitowy. Kupiłem je w takim kolorze, ciekawe są bo zależy pod jakim kątem światło na nie pada, to się kolor mieni, od grafitu, przez brąz i fiolet.

WP_20160826_16_38_40_Pro.jpg

Antracyt?

[thomson0073]

 

 

Antracyt?

Yyyyy chyba... nie wiem...
Kobiety tutaj potrzeba!

[thomson0073]

Czas na hamulce z tej przodu.

Zużyły się i to na maxa... Wstyd, klocki zeszły do zera (o dziwo tylko z lewej strony). Zamówiłem raz dwa, na drugi dzień były.

Zawsze chciałem takie mieć... ^^ a nie ma się co oszukiwać, Legacy nie jest autem podobnym do potencjału STI, więc zestaw Mikody i Ferodo wystarczy.

Na dzień dzisiejszy, zestaw przejechał 1100km, czyli ułożony i dogrzany. Hamowanie idealne! Nawet ze 160km/h (dziś sprawdziłem na dwupasie)daje radę, nie ma bicia na kierownicy i szybkość hamowania lepsza niż w poprzednich gładkich. (czyli te otworki i nacięcia dają efekt).

Fotki jak wygląda z felgą wrzucę jak wypoleruję felgi.

[thomson0073]

Oleje zmienione.  
Atrapa wlotu wyprofilowana, teraz tylko pomalować i aplikujemy na maskę. (fotka słabej jakości bo robiona telefonem)


A kilka godzin wcześniej była mała sesyjka.

 

I moim skromnym zdaniem, tył w sedanach jest taki mmm ^^ niespotykany i oryginalny. Aczkolwiek ostatnio się zastanawiam nad poszukiwaniami spoi(j)lera. 

 

Trzoda i dno już prawie skończonego zbiornika wodnego. Ostatnie fotki... Zaczęli łapać wodę.

[DETT]

Fakt, tylny pas BE jest nietuzinkowy. Bardzo japoński.

Ale zwróć uwagę jak podobny jest zadek nemezis Legasa - Mitsubishi Glanta:

Tu gen. VII. W VI-ce był podobny.

[thomson0073]

 

 

Mitsubishi Glanta

 

Ostatni model Galanta miał bardzo ładny przód.  
Do dziś mimo, że autko starsze, potrafi zwrócić na siebie uwagę. Defacto "konkurent" Legacy, ale przecież to nie o to chodzi.  
Kumpel poluje na galanta, koniecznie w sedanie.  

Co do blendy, chce ją zrobić ciemniejszą, może teraz będzie więcej czasu to zacznie się dłubanie. Zachodzi pytanie, czy spray czy folia? Co będzie lepsze?
 

[Pan Dziedzic]

Folie zawsze można zdjąć , ale nie robiłbym tego, blenda straci swój urok.

[DETT]

Folie zawsze można zdjąć , ale nie robiłbym tego, blenda straci swój urok.

Popieram, nie czyń tego.

 

A co do przodu Galanta, to mówisz o gen VIII. I to nie jest "ostatni Galant". Też mi się jego facjata bardzo podoba, to w ogóle fajne auto. Tylko że wersje AWD występują na naszym rynku rzadziej niż dziewice w liceum. No i silniki GDI, w które jest wyposażona spora ilość Galantów, szczególnie sprowadzanych. Niby super silnik, ale nasze nędzne paliwa (szczególnie z bio-dodatkami) potrafią go bardzo szybko zakleić.

[thomson0073]

blenda straci swój urok.

 

 

Popieram, nie czyń tego.

 

A no bo ja się tym sugerowałem.

 

[Pan Dziedzic]

Niby tak, ale na czerwonym inaczej to wyglada.

U Ciebie , na srebrnym , czarna blenda spowoduje że tył posmutnieje.

Jeśli Tobie sie podoba, oklej folią, zmienisz zdanie, folie zerwiesz i nie było tematu.

[thomson0073]

Niby tak, ale na czerwonym inaczej to wyglada.

U Ciebie , na srebrnym , czarna blenda spowoduje że tył posmutnieje.

Jeśli Tobie sie podoba, oklej folią, zmienisz zdanie, folie zerwiesz i nie było tematu.

Hmmm, może faktycznie coś w tym jest. Teraz jak patrzę na te subaraki z czarną blendą to każdy ma spojler, to pewnie też wpływa na efekt.

[thomson0073]

Zainspirowany przez Dett'a postanowiłem też wrzucić wlocik na maskę. Prawie było wolne i autko nie jeździło, więc... zabrałem się do pracy.
Najpierw podkładzik i malowanie, ja miałem o tyle łatwiejszą sprawę, że zrobiłem wlot w czarnym macie (pod kolor grilla).



Grzecznie poczekałem 24h aż wyschnie.
Co do rzeczy ważnych, w środku wlot uzupełniłem pianką montażową, a zaślepkę zrobiłem z siatki tuningowej i czarnej płyty izolacyjnej (dostałem pozwolenie na wzięcie ścinka z zakładu).
Najbardziej spędzało mi sen z powiek kwestia przyklejenia bez niszczenia lakieru. Udało się wymyślić alternatywę, mianowicie folie do oklejania samochodów, wyglądało to tak...

Złapałem wymiary, posprawdzałem trzy razy, odtłuściłem i folie i wlot... i kwestia najtrudniejsza - klejenie i docisk do maski. Dett miał rację, wlot trzeba mocno porzeźbić i docisnąć do maski aby miało to ręce i nogi.
Kombinowałem i jakoś nic mądrego do głowy nie przychodziło, aleee... nie ma to jak pomoc taty.

 

I znowu czekamy... 24h...

Kolejny dzień (wolny) zamiast spać, to do garażu... Szybkie oklejenie autka i ostatnie przypruszenie matem.


Efekt jak dla mnie zadowalający.
Zdjęcie na szybko:


Na dniach wrzucę jak to wygląda w normalnych warunkach.

P.s. Serdeczne podziękowania dla Dett'ka który opisał jak to mądrze ogarnąć.

Finansowo: 70pln - wlot, 30pln - folia, 10pln - aceton, 20pln - czarny mat, podkład - znalazłem w domu, 30pln - klej do szyb. Suma: 160pln + czas pracy - bezcenny.

[DETT]

Fajno wyszło. Ale ten motyw z kijami to wygląda jak jakaś machina tortur.

A siatex całkiem ładnie się wkomponował. Aż żałuje że sam na to nie wpadłem.   

[Papug]

Co do spoilera, to moze cos nietuzinkowego, jakis ducktail ?

[thomson0073]

Co do spoilera, to moze cos nietuzinkowego, jakis ducktail ?

Taka "skocznia". hmmm, musze poszukać jak to będzie wyglądało. Myślałem o takim niedużym, widziałem, że ktoś z buga sprzedawał.

 

A nawiedziła mnie też myśl, oooo takich zegarów.

A konkretnie to, te ringi są genialne.

Edytowane 3 Listopada 2016 przez thomson0073