Skocz do zawartości

Subaru Levorg vs Subaru Outback


Alfi

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad zmianą samochodu. Teraz jeżdże Volvo XC70, ale zamierzam kupić Subaru. Zastawiam się pomiędzy Levorg, a Outback. Levorgi są o ok. 30.000 tańsze, jednak jest to mniej istotne. Wolę po prostu mieć bardziej niezawodny i wygodniejszy samochód. Levorg jest chyba trochę nowszą konstrukcją niż Outback. Jest też trochę mniejszy, ale to też nie jest bardzo istotne. Czy ktoś z Was ma jakieś swoje doświadczenia z tymi dwoma autami? Który warto wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XC70 ma chyba większy prześwit niż outback, więc jeśli zależy Ci na tym parametrze, to zostań przy volvo ;)  Ale jeśli trakcja i efektywność napędu, to zdecydowanie subaru. Gdybym miał wybierać, to raczej outback, chociaż plastiki, jakość wykończenia i spasowanie w kabinie zdecydowanie dla volvo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Levorg a Outback ...

 

Siostra ma levorga, ja outbacka ale my14, w pracy mamy my15. Mam jakieś porównanie. Jakość levorga i outbacka my15 jest bez zarzutu.

Ale naprawdę poważnie radzę dłuższą przejażdżkę jednym i drugim żeby nie było rozczarowania.

Dla mnie levorg jest po prostu za ciasny i siostra z mężem mają po pół roku użytkowania takie same spostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się akurat przesiadłem z OBK MY15 do Levorga i powiem tak, jeśli te 30 tys nie jest problemem to OBK jest zdecydowanie wygodniejszy i nie trzeba obawiać się złej nawierzchni. Jedzie się zawsze wygodnie. Nie znaczy to, że Levorg jest zły. Jest po prostu autem o całkowicie innym charakterze. Jest niższy, twardszy i w pewnym sensie bardziej słucha się kierowcy. Trzeba się przejechać jednym i drugim.

 

Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktorys raz juz na forum pojawia się temat pt. Obk czy forester albo obk czy levorg. Jaki sens ma zakladanie tego typu tematow? Czy nie lepiej po prostu przejsc się do salonu odbyc jazde testowa jednym drugim trzecim i samemu zdecydowac??? Autorze tematu przeciez to ty a nie my bedziemy jezdzili tym autem! Radze udac sie do salonu i wybrac samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktorys raz juz na forum pojawia się temat pt. Obk czy forester albo obk czy levorg. Jaki sens ma zakladanie tego typu tematow? Czy nie lepiej po prostu przejsc się do salonu odbyc jazde testowa jednym drugim trzecim i samemu zdecydowac??? Autorze tematu przeciez to ty a nie my bedziemy jezdzili tym autem! Radze udac sie do salonu i wybrac samemu.

 

Jazda próbna jest obowiązkowa, ale opinie użytkowników są bardzo ważne - na jeździe próbnej (dość krótkiej) nie wszystko da się zauważyć.  Najlepsze rozwiązanie to samochód na weekend lub parę dni, ale nie wszystkie marki to praktykują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktorys raz juz na forum pojawia się temat pt. Obk czy forester albo obk czy levorg. Jaki sens ma zakladanie tego typu tematow? Czy nie lepiej po prostu przejsc się do salonu odbyc jazde testowa jednym drugim trzecim i samemu zdecydowac??? Autorze tematu przeciez to ty a nie my bedziemy jezdzili tym autem! Radze udac sie do salonu i wybrac samemu.

Opinia innych, w szczególności użytkowników może być pomocna.

Co do jazdy próbnej, dany model bywa niedostępny. Np kupując Forka wolnego ssaka w manualu miałem do dyspozycji jedynie XT CVT.

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli jeździsz XC70, to przesiadając się do Levorga będziesz musiał przyzwyczaić się do sztywniejszego zawieszenia i zdecydowanie innego pokonywania progów i poprzecznych nierówności. Tu niestety Levorg zachowuje się w sposób, który nie do końca mi odpowiada i zajęło mi chwilę, by się z tym oswoić, a poprzednio jeździłem Imprezą. Trzeba je pokonywać bardzo wolno, zawieszenie kiepsko znosi takie przeszkody, kołysze mocno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Ja się akurat przesiadłem z OBK MY15 do Levorga i powiem tak, jeśli te 30 tys nie jest problemem to OBK jest zdecydowanie wygodniejszy i nie trzeba obawiać się złej nawierzchni. Jedzie się zawsze wygodnie. Nie znaczy to, że Levorg jest zły. Jest po prostu autem o całkowicie innym charakterze. Jest niższy, twardszy i w pewnym sensie bardziej słucha się kierowcy. Trzeba się przejechać jednym i drugim.

 

Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka

 

Czy możesz coś więcej napisać w kwestii komfortu po przesiadce z OBK na Levorga? Byłbym wdzięczny, a sądzę że nie tylko ja :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Outback bije na głowę Levorga.. bo:

 

1) silnik w Outbacku masz 2.5 wolny ssak(sprawdzona jednostka) , Levorg to jednak DIT 1.6 - koni porównywalnie (ale to nowość) - GAZ problem

2) prześwit - zdecydowanie outback

3) wygoda - zdecydowanie outback

4) Outback i silnik to sprawdzone, Levorg masz nową kontrukcję

5) cena na korzyść Levorga

 

Ja bym brał Outback bez dwóch zdań.

 

Levorg jakby był w wersji 2.0 DIT - 300 KM można by się zastanowić, ogólnie ja bym wziął zdecydowanie Outbacka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem Outbackiem jako auto zastępcze MY14 2,5i oraz 2.0D oraz MY15 2.0D. Co do komfortu, wyciszenia, przestronności i uniwersalności jest bardzo fajnym samochodem. Jako duże auto rodzinne na długie trasy, gdzie wygoda i miejsce maja znaczenie, mozna go zdecydowanie polecić. Z obecną ofertą silnikową to raczej auto dla statecznego kierowcy ceniącego sobie płynną, bezstresową jazdę. 

 

Natomiast Levorg to zupełnie inne auto pod każdym względem, nie tylko wielkości i ceny. 

Jest mniejszy, niższy, twardszy, głośniejszy, tańszy, ma tylko jeden silnik i jedną skrzynię, ale ma też jedną niezaprzeczalną zaletę: prowadzenie - Levorgowi bliżej do WRXa niż do limuzyny. 

 

Jeśli komfort i przestronność to Outback, jeśli zwinność i prowadzenie to Levorg. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Z możliwych wyborów bym obstawiał taką kolejność jeżeli cena nie jest kryterium i wyznacznikiem:

1` volvo xc70 + fabryczne obcje  lub alfa romeo stelvio

2` obc min 2,5 NA lub mocniejszy

3` forester 2,5 turbo + manual

4` inne opcje / tylko nie bmw_x3 /

 

 

Ale to moje prywatne i subtelne...

Edytowane przez 4444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Z bmw x3 jest pięknie na początku, im dalej w kilometry i wiek tym większy dramat co się może wysypać. Jak rozmawiam z tymi co zostali przy bmw to wszyscy jednoznacznie że jak już to tylko x5 - ale to inne rozwiązania i inny budżet. Z X3 jak z kochanką - im młodsza/świeższa i mocniejsza tym fajniejsza i bezpieczniejsza z wydatkami im dalej trwa ta znajomość tym większe wymagania i niespodzianki.

 

Co od auta i dylematów co wybrać w co zainwestować ? kluczowe na jakie drogi i przebiegi i na jak krótki okres ? Czy w obecnych czasach potrzebujemy stałego napędu na dwie osie czy automatyczne dopinanie - elektronika robi ogromne postępy i zacierają się a nawet odwracają się różnice,  a zaczynają mieć znaczenie takie niuanse jak gwarancja, żywotność i dostępność obsługi.

 

Jak bardzo może zaskoczyć? BARDZO !!!

I co najważniejsze może być w podobnej cenie co outback z przyzwoitym wyposażeniem ale z mocami i silnikami benzynowymi z innej ligi = 280 KM Q4 za ok. 170`000 brutto w w wydaniu alfy romeo = GIULIA VELOCE  lub bardziej pod outbacka STELVIO SUPER, przy końcówce roku i mocnych rabatach są bardzo zbliżone cenowo ale jakość zdecydowanie nie do opisania = warto samemu dotknąć.

 

Dla kochających inaczej te auta mają także fajnie ułożone diesle, które zawsze w grupie fiata były mocną stroną.

 

 

Nie miałem odwagi szukać do jazdy próbnej "perły w koronie", bo moc i z nią cena są dla mnie po za...

2.9 V6 Bi-Turbo Benzyna 375kW (510 KM) AT8 AWD (Q4) a  cenowo min.360`000pln  ale to takie sti alfy.

Edytowane przez 4444
alfa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 1.11.2017 o 14:52, 4444 napisał:

Z bmw x3 jest pięknie na początku, im dalej w kilometry i wiek tym większy dramat co się może wysypać. Jak rozmawiam z tymi co zostali przy bmw to wszyscy jednoznacznie że jak już to tylko x5 - ale to inne rozwiązania i inny budżet. Z X3 jak z kochanką - im młodsza/świeższa i mocniejsza tym fajniejsza i bezpieczniejsza z wydatkami im dalej trwa ta znajomość tym większe wymagania i niespodzianki.

 

Co od auta i dylematów co wybrać w co zainwestować ? kluczowe na jakie drogi i przebiegi i na jak krótki okres ? Czy w obecnych czasach potrzebujemy stałego napędu na dwie osie czy automatyczne dopinanie - elektronika robi ogromne postępy i zacierają się a nawet odwracają się różnice,  a zaczynają mieć znaczenie takie niuanse jak gwarancja, żywotność i dostępność obsługi.

 

Jak bardzo może zaskoczyć? BARDZO !!!

I co najważniejsze może być w podobnej cenie co outback z przyzwoitym wyposażeniem ale z mocami i silnikami benzynowymi z innej ligi = 280 KM Q4 za ok. 170`000 brutto w w wydaniu alfy romeo = GIULIA VELOCE  lub bardziej pod outbacka STELVIO SUPER, przy końcówce roku i mocnych rabatach są bardzo zbliżone cenowo ale jakość zdecydowanie nie do opisania = warto samemu dotknąć.

 

Dla kochających inaczej te auta mają także fajnie ułożone diesle, które zawsze w grupie fiata były mocną stroną.

 

 

Nie miałem odwagi szukać do jazdy próbnej "perły w koronie", bo moc i z nią cena są dla mnie po za...

2.9 V6 Bi-Turbo Benzyna 375kW (510 KM) AT8 AWD (Q4) a  cenowo min.360`000pln  ale to takie sti alfy.

Mój dentysta, pasjonat BMW uwolnił się od X3 w dyszlu i przesiadł na 520 w dyszlu. Narzekał na hałas, a lubi i czasem musi szybko poginać. Ja go rozumiem, ponieważ OBK też cichy nie jest, a jest przecież deczko niższy. Wczoraj musiałem zrobić trasę pożyczoną E classe, która ma 14 lat. Dyszel, ale jaka cisza na autostradzie! Gdyby nie kultura pracy dyszla, byłoby super. Moim zdaniem wybór OBK czy Levorg to jak wybór między jabłkiem a bananem. 

 

Alfa Romeo? Byłem, widziałem, nie dziękuję. Stelvio jest malutkie w środku - OBK to wieloryb. Bagażnik w Stelvio to jakaś kpina. Rozważałem ARS, ale dałem sobie siana. Alfę już miałem, źle to się dla mnie skończyło. Marka urocza, ale nic poza to. Włosi są specjalistami od taniego i smacznego jedzenia, od którego się tyje. Widzę podobieństwa pomiędzy włoską kuchnią, a ich motoryzacją. 

 

Ja już wybory mam za sobą. Sprzedałem OBKa, miałem kupić Levorga, ale z marką Subaru się rozstaje. Być może wrócę, ponieważ nie uważam, że Subaru oferuje złe auta, wręcz przeciwnie. Gdybym jednak musiał zostać wybierać pomiędzy słabym ale komfortowym OBKiem, zwinnym ale mniejszym i mniej komfortowym Levorgiem, to z racji, że ja dużo jeżdżę po autostradach i trochę wożę to biorę OBKa. Dle mnie Levy to auto na kręte drogi, wąskie i szybkie, ale wolniejsze niż autostrady. OBK to cruiser. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, TP_S napisał:

Włosi są specjalistami od taniego i smacznego jedzenia, od którego się tyje. Widzę podobieństwa pomiędzy włoską kuchnią, a ich motoryzacją. 

 

Jako sybaryta pozwolę się nie zgodzić. Chyba ze jadales w fast-foodach. To jakby powiedzieć, ze Polska kuchnia to kebab i kurczak słodko-kwaśny...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tsunetomo napisał:

Jako sybaryta pozwolę się nie zgodzić. Chyba ze jadales w fast-foodach. To jakby powiedzieć, ze Polska kuchnia to kebab i kurczak słodko-kwaśny...

Chodziło mi o pizzę i spaghetti. Zna to cały świat. Ja lubię włoską kuchnię, ale bardziej w wydaniu Lamborghini albo Ferrari. Fiat i Alfa już mnie nie kręcą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, TP_S napisał:

Chodziło mi o pizzę i spaghetti. Zna to cały świat. Ja lubię włoską kuchnię, ale bardziej w wydaniu Lamborghini albo Ferrari. Fiat i Alfa już mnie nie kręcą. 

Pokrętną masz ta logikę, albo Cię nie rozumiem.... Mówisz o prawdziwym włoskim spaghetti, a nie przecierze ze słoika Winiary? A co z włoskiej kuchni dla Ciebie to Ferrari? Filletto di Manzo? Od jazdy Alfą się tyje? Dobrze ze od Opla nie ;)

 

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tsunetomo napisał:

Pokrętną masz ta logikę, albo Cię nie rozumiem.... Mówisz o prawdziwym włoskim spaghetti, a nie przecierze ze słoika Winiary? A co z włoskiej kuchni dla Ciebie to Ferrari? Filletto di Manzo? 

Nie mam pokrętnej logiki. Co do kuchni, lubię włoską kuchnię, ale nie na poziomie pizzy czy spaghetti, bo to potrafi każdy. Dlatego Alfa Romeo nie budzi u mnie emocji. Zobacz jak reagują turyści we Włoszech - ooooo pizzeria! Podobnie jest z AR. Co innego raz na jakiś czas, a co innego regularnie. AR regularnie odpada. Za dużo wydatków na serwis. Moim zdaniem Włosi za dużo gadają, za mało robią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TP_S napisał:

Nie mam pokrętnej logiki. Co do kuchni, lubię włoską kuchnię, ale nie na poziomie pizzy czy spaghetti, bo to potrafi każdy. Dlatego Alfa Romeo nie budzi u mnie emocji. Zobacz jak reagują turyści we Włoszech - ooooo pizzeria! Podobnie jest z AR. Co innego raz na jakiś czas, a co innego regularnie. AR regularnie odpada. Za dużo wydatków na serwis. Moim zdaniem Włosi za dużo gadają, za mało robią. 

Nadal Cię nie rozumiem, ale cytując klasyka: "nie daj się wciągnąć w dyskusje z .... bo sprowadzi Cię do swego poziomu i pokona doświadczeniem". 

Dobrej nocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...