Skocz do zawartości

Jak ustrzec się awarii diesel boxer ???


marcin76w

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Co do wtrysków. Stosuję co trzeci bak LM diesel spulung, do tego dolewka 1;250 czerwony 2T Orlen-każde tankowanie. Czasami klekocze, czasami wali wściekle,że wstyd jechać. Dzisiaj 5 stopni,auto stało od soboty, odpalam jadę,a tu kompletna cisza. Normalnie bajka,żeby tak było zawsze.Nie rozumiem tego silnika czasami. Kolejna rzecz jaką zauważyłem, jak odpalę i klekocze, jadę ciągiem-to klekocze do zgaśnięcia niebieskiej lampki-czyli norma. Drugi temat, odpalę zimny ,jadę i klekoczę,lub wali wściekle, dojadę do sklepu (ok 300m), lub do przedszkola po dzieciaka (ok 1km) zgaszę go. To kolejne odpalenie i jazda to już cisza,bez klekotu,po mimo zimnego silnik. Czyli jak EKU ustali dawkę wtrysku,tak wtrysk się zachowuje? Ciekawe od czego to zależy?

 

W sumie to chyba EKU powinien ustalac dawkę na bierząco, jak silnik nabiera temperatury,

chyba ze sie mylę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kolega odebral auto z naprawy po "big bang" I ku jego zaskoczeniu, zdruzgotaniu, I wscieklosci dealer nie chce udzielic zadnej gwarancji na wykonana naprawe. Oto lista tego co bylo robione (copia jego emaila): fly wheel, complete clutch kit, glow plugs, head gasket x2, guide timing chain, engine gasket and seal kit, oil trainer assembly, oil pump assembly, injector x4, cylinder head and short block, bolts etc.

Czy ktos z branzy ASO lub niezalezny moze powiedziec jak wygladalyby warunki gwarancji za taka naprawe u was?

 

Wedlug mnie to bardzo dziwne, ze oficjalny dealer nie udziela gwarancji na tak powazna naprawe. Albo nie ma wiary w umiejetnosci swoich mechanikow, albo w to, ze nowe graty Subaru nie posypia sie tak jak te, z ktorymi silnik zostal originalnie wypuszczony z fabryki.

 

Pozdro,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kolega odebral auto z naprawy po "big bang" I ku jego zaskoczeniu, zdruzgotaniu, I wscieklosci dealer nie chce udzielic zadnej gwarancji na wykonana naprawe. Oto lista tego co bylo robione (copia jego emaila): fly wheel, complete clutch kit, glow plugs, head gasket x2, guide timing chain, engine gasket and seal kit, oil trainer assembly, oil pump assembly, injector x4, cylinder head and short block, bolts etc. Czy ktos z branzy ASO lub niezalezny moze powiedziec jak wygladalyby warunki gwarancji za taka naprawe u was?

 

Auto 6-7 letnie już zamortyzowane więc w wypadku pękniętego wału może iść na szrot. Jaka tam strata... swoje odjeździło, serce przebolało. A innej marce trza szanse dać. :biglol:

 

W sumie dziwne że po tak gruntowny i jak by nie patrzeć kosztownym remoncie nie udzielają żadnej gwarancji. Ja w audi robiąc remont skrzyni CVT dostałem rok gwarancji w samochodzie z roku 2006, więc jak widać u innych rok produkcji auta nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję, że łańcuch rozrządu z przyległościami wymieniony ;) Grzechotał trochę przy zimnym starcie a nie miałem ochoty tego słuchać.

Przy okazji wg mechanika silnik czysty, bez żadnych osadów w polu operacyjnym. Widać dobry olej + regularne płukanki działają.

 

Więc za trzy miesiące ktoś dostanie ode mnie fajne auto... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję, że łańcuch rozrządu z przyległościami wymieniony ;) Grzechotał trochę przy zimnym starcie a nie miałem ochoty tego słuchać.

Przy okazji wg mechanika silnik czysty, bez żadnych osadów w polu operacyjnym. Widać dobry olej + regularne płukanki działają.

 

Więc za trzy miesiące ktoś dostanie ode mnie fajne auto... ;)

Ode mnie też, ale z walniętym wałem :biglol:   :biglol:  :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam ponownie. Kolega naprawil auto - nowy shortblock, regeneracja wtryskow, dwumasa I sprzeglo itd. Auto jezdzi, ale pojawil sie problem. Po dluzszej jezdzie I zgaszeniu silnika ponowne jego odpalenie (cieplego motoru) jest niemozliwe. Potrzeba 7-10 prob by silnik raczyl odpalic a przy tym I tak tlucze sie jak stary Ursus.

Ma ktos z bardziej doswiadczonych forumowiczow sugestie co to moze byc I gdzie szukac przyczyny?

 

Auto bylo juz kilka racy u dealera, ktory wykonal naprawe silnika (E6k z kieszeni wlasciciela - Subaru Ireland sie tu nie doklada) I rozkladaja rece. Moj znajomy jest zdruzgotany, auta by sie najlepiej pozbyl, ale jest na tyle w porzadku, ze nie chce nowego wlasciciela zostawic z problemem.

 

Dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Taka ciekawostka ode mnie. W mojej imprezie MY09 w 2015 ASO wymieniło SB, głowice i coś tam jeszcze takie było kabum.

Na spocie robiliśmy porównanie pracy naszych długo już stojacych SBD i stwierdziliśmy jednoznacznie, że mój pracuje zupełnie inaczej niż SBD kolegów, tzn ciszej, łagodniej, spokojniej. Na zimno nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków, coś ala detonacje czy stukanie. To samo przy zanotowanych chyba -14stC - bez żadnego problemu.

Ciekawe czy to kwestia innego SB, głowic czy oprogramowania, ale kolega z OBK stwierdził, że mój silnik zupełnie inaczej pracuje i jeździ niż jego czytaj: łagodniej i mniej stresująco dźwiękowo, jak inny typowy nowoczesny diesel. Samo auto jeździ bardzo dobrze, przyspiesza też fajnie.

 

nie pytajcie jakie mam oprogramowanie bo nie wiem, ale wiem, że "nowe". Auta nie grzebie bo to żonowóz, tak delikatnie używany, że spalanie 6,0 wg kompa spokojnie do zrobienia gdyby nie zakorkowane drogi przez zimowe warunki. Auto kupione na potrzeby dojazdu do pracy (60km dziennie minimum). żonka już zrobiła 5kkm w chwilkę czyli w 2mc pomimo świąt itd. Paliwo Auchan aby nie było że nie wiadomo jakie super hiper. Na razie, żadnych problemów z DPF, ze zużyciem oleju itp. oby tak dalej... A jak padnie, to albo ASO o ile drugi raz się do to obsłużyć na gwarancji ew znam miejsce gdzie znają się na silnikach.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

. Auto jezdzi, ale pojawil sie problem. Po dluzszej jezdzie I zgaszeniu silnika ponowne jego odpalenie (cieplego motoru) jest niemozliwe. Potrzeba 7-10 prob by silnik raczyl odpalic

 

uszkodzony zawór cisnienia w pompie wtryskowej daje takie efekty.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dzień dobry.

Temat jest stale aktualny, chociaż nie jestem pewny, czy  nie jest już porzucony.

Mój Forester diesel kupiony w 2014 (jako dwuletnie demo z przebiegiem ok. 2000 km) zaliczył już wymianę kompletnego sprzęgła przy 120 tys. km (rozsypane łożysko oporowe i dalej wiadomo) i zbliża się do przebiegu 130 tys. Jeżdżę z przyjemnością, czasami ciągnę przyczepę, borykam się z drobnymi awariami.

Przyjemność z jazdy psuje mi jednak perspektywa możliwej awarii silnika i kosmicznych kosztów remontu. Doświadczeni specjaliści twierdzą na forum, że awaria przy 150 tys. jest bardzo prawdopodobna, a koszty remontu łatwe do przewidzenia. Najgorsza jest niepewność. Czy zatem zamiast czekać na bardzo prawdopodobną awarię silnika nie należałoby zadziałać prewencyjnie i wykonać remont silnika teraz? Niewymuszony koszt remontu musi być niższy niż remont po awarii.

A może problem rozpadających się silników SBD został już rozwiązany i niepotrzebnie się martwię?

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie w tej sprawie.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czym Ty się martwisz przecież wszyscy wkoło piszą że problem był do 2010 -2011 po tym roku już nie występował ja mam auto z 2008 z grudnia robię serwisy w ASO i jeżdżę wtryski już wymieniłem ale nie mam za to żalu do Subaru sprzęgło i dwumasa tez już druga i wiem że pewnie wkrótce będzie 3 sprzęgło ale parę razy żona dała do wiwatu a i ja w kopnym śniegu nie pojechałem tak jak sobie to wyobrażałem ;) a jak silnik klęknie no cóż przestałem się martwić jak klęknie to wtedy dam na tace i może obejmie mnie gest handlowy :D

 

PS

przebieg 165 tys i rośnie od 2 lat żona robi prawie 100 do pracy, do tego sporo jeździmy i uwierz najgorsze co można zrobić to wsłuchiwać się w silnik i oczekiwać wielkiego Kaboom ja tak robiłem i to był koszmar zero frajdy z jazdy totalne 0, nie polecam, tak jak forum dostarcza mnóstwo wiedzy o Subaru tak samo może doprowadzić do konkretnych lęków ;)

Edytowane przez Syriusz_Palermo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.01.2019 o 22:14, Syriusz_Palermo napisał:

i uwierz najgorsze co można zrobić to wsłuchiwać się w silnik i oczekiwać wielkiego Kaboom ja tak robiłem i to był koszmar zero frajdy z jazdy totalne 0, nie polecam, tak jak forum dostarcza mnóstwo wiedzy o Subaru tak samo może doprowadzić do konkretnych lęków ;)

Popieram w 100 %  
mam tego fajnego Diesla od zeszłego lipca - będzie już jakieś 6m-c i 10 k km -> i najgorsze jest to że ciągle słucham czy coś nie klekocze głośniej niż powinno - nawet często z tego powodu jeżdżę bez radia... a jak go kupowałem to klekotał aż miło - wtryski :-) 
Ale co tam za to jak się o tym wszystkim zapomni np w długiej trasie na wakacje - to auto jak i silnik daje niesamowitą frajdę z jazdy, 


A jak gadałem z mechanikiem to powiedział coś chyba istotnego jeśli chodzi o współczesne samochody - póki go nie katujesz i nie jeździsz ciągle agresywnie autem to każdy silnik pożyje...a z kolei jak zawsze musisz być pierwszy spod świateł przekraczasz zdrowy rozsądek z obrotami bo lubisz jak ryczy - to każdy motor w końcu padnie....
podsumował bolączki tego silnika następująco - każdy myśli że subaru to rajdówka dawać w palnik i jechać - a prawda jest inna ten silnik to zwykły motor do zwykłego auta...

Ja profilaktycznie skróciłem interwał wymiany oleju do 10 k, wyregulowałem zawory by lepiej słyszeć "stukania silnika" - prawda jedna każdy silnik stuka ! zwłaszcza jak się w niego wsłucha....
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...