Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Subaru nie montował nigdy gazu za granicą

Subaru jako takie w fabryce w Japoni nie. Ale krajowi przedstawiciele FHI montowali. Podobnie jak system ISR,  LPG był montowany podczas przeglądu przed zakupowego .  Wersje nazywały sie bifuel (miały taka plakietke jak diesel boxer tylko ze z kolorem zielonym zamiast niebieskiego na klpie bagaznika). np

http://www.autozwloch.pl/d/samochody/subaru/37ba0-subaru-xv-16-i-style-bifuel-gpl-nuovo-modello-2016-5640998

W Holandii we Włoszech w Niemczech i pewnie jeszcze gdzies - trzeba by  sprawdzić

LPG paliwo dobre jak każde inne. Jeżeli autem nie masz zamiaru śmigać  dluzej niz 10 lat to smialo zakladaj a i tak remont po tych latach bedzie Cie kosztował duzo duzo  mniej niż zaoszczędziłeś na LPG. Czy wolnossace Subaru "ma dusze"? :) Mocno wątpie bo nie ma w tych autach nic nadzwyczajnego ani osiagów ani mocy ot zwykły "dupowoz" z awd do zwykłego turlania sie. Co innego gdybys chciał założyc gaz do sti, m3, s6 czy 911 - chociaz pewnie fani LPG nie beda mieli nic przeciwko :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Subaru nie montował nigdy gazu za granicą

Subaru jako takie w fabryce w Japoni nie. Ale krajowi przedstawiciele FHI montowali. Podobnie jak system ISR, LPG był montowany podczas przeglądu przed zakupowego . Wersje nazywały sie bifuel (miały taka plakietke jak diesel boxer tylko ze z kolorem zielonym zamiast niebieskiego na klpie bagaznika). np

http://www.autozwloch.pl/d/samochody/subaru/37ba0-subaru-xv-16-i-style-bifuel-gpl-nuovo-modello-2016-5640998

W Holandii we Włoszech w Niemczech i pewnie jeszcze gdzies - trzeba by sprawdzić

LPG paliwo dobre jak każde inne. Jeżeli autem nie masz zamiaru śmigać dluzej niz 10 lat to smialo zakladaj a i tak remont po tych latach bedzie Cie kosztował duzo duzo mniej niż zaoszczędziłeś na LPG. Czy wolnossace Subaru "ma dusze"? :) Mocno wątpie bo nie ma w tych autach nic nadzwyczajnego ani osiagów ani mocy ot zwykły "dupowoz" z awd do zwykłego turlania sie. Co innego gdybys chciał założyc gaz do sti, m3, s6 czy 911 - chociaz pewnie fani LPG nie beda mieli nic przeciwko :)

Matko i Córko! Co Ty mówisz/piszesz? Przecież lpg w Subaru to zbrodnia. Zostaniesz wyklęty, a twoje auto będzie skonfiskowane, boś nie godny!

 

Mniej więcej tak to wygląda u części forumowych ekspertów, którzy przez całe dotychczasowe motoryzacyjne życie mieli jedno Subaru i pokonują nim 5 tys. km rocznie.

U mnie w H6 lpg się zwróciło po 8 tys. km, a współpracuje tak dobrze i płynnie z silnikiem, że o częstszym tankowaniu przypomina dopiero krzycząca kontrolka.

 

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Subaru jako takie w fabryce w Japoni nie. Ale krajowi przedstawiciele FHI montowali.

 

W Holandii we Włoszech w Niemczech i pewnie jeszcze gdzies - trzeba by  sprawdzić

Moje Bi-Fuel (silnik EJ20F) przyleciało właśnie w takiej konfiguracji z Italii. Instalacja jest od BRC.

To już moja czwarta gablota z LPG. Następna na 200% będzie z tym, jakże kontrowersyjnym, dodatkiem  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maskun zapraszam do mojego legaca nic cyka, nie smierdzi, jest idealnie. Ale instalacja od poweron w koncu :)

 

Za to sluzbowa skoda z lpg - gasnie na swiatlach, smierdzi, klepie jak diesel.

Maskun zapraszam do mojego legaca nic cyka, nie smierdzi, jest idealnie. Ale instalacja od poweron w koncu :)

 

Za to sluzbowa skoda z lpg - gasnie na swiatlach, smierdzi, klepie jak diesel.

Maskun zapraszam do mojego legaca nic cyka, nie smierdzi, jest idealnie. Ale instalacja od poweron w koncu :)

 

Za to sluzbowa skoda z lpg - gasnie na swiatlach, smierdzi, klepie jak diesel.

Maskun zapraszam do mojego legaca nic cyka, nie smierdzi, jest idealnie. Ale instalacja od poweron w koncu :)

 

Za to sluzbowa skoda z lpg - gasnie na swiatlach, smierdzi, klepie jak diesel.

Maskun zapraszam do mojego legaca nic cyka, nie smierdzi, jest idealnie. Ale instalacja od poweron w koncu :)

 

Za to sluzbowa skoda z lpg - gasnie na swiatlach, smierdzi, klepie jak diesel.

Maskun zapraszam do mojego legaca nic cyka, nie smierdzi, jest idealnie. Ale instalacja od poweron w koncu :)

 

Za to sluzbowa skoda z lpg - gasnie na swiatlach, smierdzi, klepie jak diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie opinie są właśnie przez tanie instalacje założone przez nieudolność gazownikow czyli 95% tych co widziałem. Jak nie zalujesz kasy i zrobisz to u specjalisty to smiga idealnie. Smród gazu to nieszczelnośc, cykanie zależy od wtryskow ale jak się zamontuje pojedyncze na krótkich wezykach to prawie ich nie słychać a na pewno nie w kabinie. Więc lepiej znaleźć dobry warsztat i nie żałować kasy zamiast później narzekać.

 

Wysłane z 1+2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej tak to wygląda u części forumowych ekspertów, którzy przez całe dotychczasowe motoryzacyjne życie mieli jedno Subaru i pokonują nim 5 tys. km rocznie.

 

ok nie bijcie już piany......i nie piszcie że instalacja gazowa jest taka super i idealna......jak sie już wydało na to kasę i się dużo jeździ to się chwali. Część ludzi jednak ma kłopoty i narzeka - faktycznie może to zależeć od montażu ale i nietolerancji niektórych jednostek na LPG

 

Subaru mam 1 raz ale w rodzinie szwagier ma Forestera a kuzyn Impreze i wszystko w benzynie pięknie jeździ od lat. Ja się zraziłem do Legacy od sąsiada ...a zły dotyk boli przez całe życie.

Instalacja tylko 5 generacji to można przedyskutować ale ogólnie i tak: odpalanie na benzynie a czasem krótkie trasy w zimie to nawet ledwo się przełączy(4 gen), większe koszta przeglądu, ingerencja w silnik (nawierty w silniku i tylnej częsci bagażnika)  itp. itd  Przy moim 20tyś km to niby się zwróci ale niech ktoś da gwarancje że oprócz w/w kosztów nie zepsuje się cos innego.......ja podziękuje. Wam życze bezawaryjności i tyle...

Edytowane przez maskun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi instalacja zwróciła się po około 7~8 miesiącach, a najtańsza nie była, sam montaż trwał 3dni. nie widzę różnicy w jeździe między gazem a benzyną, jest cisza (wtryski - Barracudy - słyszę tylko przy wyłączonym radiu i nawiewach, a to i przy ciszy na zewnątrz auta) w zimie przy największych mrozach auto przełącza mi się na gaz po mniej więcej 2 minutach (~2 km). Nie śmierdzi gazem, a mniej boli przy tankowaniu. Ewentualna regulacja zaworów to i tak nieporównywalnie mniejszy koszt niż oszczędności z jazdy na LPG.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zraziłem do Legacy od sąsiada ...a zły dotyk boli przez całe życie.

Instalacja tylko 5 generacji to można przedyskutować ale ogólnie i tak: odpalanie na benzynie a czasem krótkie trasy w zimie to nawet ledwo się przełączy(4 gen), większe koszta przeglądu, ingerencja w silnik (nawierty w silniku i tylnej częsci bagażnika) itp. itd Przy moim 20tyś km to niby się zwróci ale niech ktoś da gwarancje że oprócz w/w kosztów nie zepsuje się cos innego.......ja podziękuje. Wam życze bezawaryjności i tyle...

Tak jak napisali koledzy powyżej, smród gazu wokół samochodu świadczy wyłącznie o wadliwej instalacji, więc nie powinno się tego traktować jako normę. Komputer włącza zasilanie gazem w momencie osiągnięcia przez płyn temperatury pozwalającej na odparowanie gazu. Może to nastąpić już przy 40 stopniach, więc nawet w zimę odcinek przejeżdżany na benzynie może być dość krótki (a silniki w subaru rozgrzewają się dość szybko).

Tezę o ingerencji w silnik należy również obalić, ponieważ otwory wierci się w kolektorze (przy IV generacji, przy V chyba w ogóle się nie wierci). Zaś we wnęce na koło zapasowe i tak masz otwory odwodnieniowe, przynajmniej w niektórych modelach. Zapomniałeś tylko o otworze pod wlew gazu, ale i to można przeboleć. Przegląd rzeczywiście jest droższy, o przysłowiową paczkę fajek. Dochodzi też dodatkowy koszt przeglądu instalacji.

Zaś w kwestii psucia się - instalacja powinna zwrócić się zanim upłynie jej gwarancja, więc trudno tu szukać dodatkowych kosztów.

 

Oczywiście nie namawiam tu nikogo do instalowania gazu wbrew swojemu światopoglądowi, jednakże jakoś tak milej przejeżdża się sto kilometrów za złotych dwadzieścia kilka niż za czterdzieści kilka...

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad montażem lpg ale czy ma to sens?

 

"Sobieralski ocenia, że po wprowadzeniu tej ustawy w życie pojawią się trudności z dystrybucją gazu, bo nagle zniknie większość dostawców i importerów, a ceny poszybują w górę. Zostanie na rynku tylko 4-5 operatorów i to spowoduje, że może zrobić się drożej nawet o 100 proc. - prognozuje."

 

"Pewien podwyżek cen na stacjach benzynowych i w butlach jest również Paweł Bielski. - Inaczej być nie może. Takie są prawa ekonomii. Jeśli teraz mamy 200 firm dystrybucyjnych, a zostanie z tego tylko 20, to cena ruszy w kierunku 3 zł."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny-paliw-lpg-gaz-autogaz,141,0,2127501.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie się wstrzymuję. Zobaczę co wymyśli dobra zmiana, chociaż ciężko mi uwierzyć w 3zł. To byłby strzał w kolano dystrybutorów bo przeróbka auta byłaby nieopłacalna. Zostaliby Ci, którzy już mają instalację. Nowych aut by nie przybywało co skutkowałoby drastycznym spadkiem popytu za kilka lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Sobieralski ocenia, że po wprowadzeniu tej ustawy w życie pojawią się trudności z dystrybucją gazu, bo nagle zniknie większość dostawców i importerów, a ceny poszybują w górę. Zostanie na rynku tylko 4-5 operatorów i to spowoduje, że może zrobić się drożej nawet o 100 proc. - prognozuje."
 

 

Nom, bo tak może być.

 

Mi tez się wydaje że dobra zmiana zamąci i w tym temacie i zrobi po swojemu. Skutki będą takie że LPG będzie mało opłacalnym paliwem w porównaniu do PB. Jak ktoś będzie miał już instalację która się zwróci to jeszcze może... ale montowanie nowej będzie się mijało z celem. Padnie większość dostawców i importerów paliw, pewnie mniej roboty będą mieli też gazownicy, my będziemy bulić więcej... same dobre zmiany. Zresztą, cena gazu już od jakiegoś czasu leci w górę systematycznie.

 

Kij im w oko... nawet za same pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Sobieralski ocenia, że po wprowadzeniu tej ustawy w życie pojawią się trudności z dystrybucją gazu, bo nagle zniknie większość dostawców i importerów, a ceny poszybują w górę. Zostanie na rynku tylko 4-5 operatorów i to spowoduje, że może zrobić się drożej nawet o 100 proc. - prognozuje."

 

Nom, bo tak może być.

 

Mi tez się wydaje że dobra zmiana zamąci i w tym temacie i zrobi po swojemu. Skutki będą takie że LPG będzie mało opłacalnym paliwem w porównaniu do PB. Jak ktoś będzie miał już instalację która się zwróci to jeszcze może... ale montowanie nowej będzie się mijało z celem. Padnie większość dostawców i importerów paliw, pewnie mniej roboty będą mieli też gazownicy, my będziemy bulić więcej... same dobre zmiany. Zresztą, cena gazu już od jakiegoś czasu leci w górę systematycznie.

 

Kij im w oko... nawet za same pomysły.

Nie widzę sensu, aby podwyższyć tak znacząco gaz. Zmniejszy to wplywy do państwa, wedle g mnie mozemy spodziewać się nieznacznej podwyzszki.

 

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad gazem w S-turbo.

Ktoś ma jakieś sugestie - co, gdzie, za ile i czy jest sens? Robię ok. 15000 rocznie - 50/50 trasy/miasto.

Silnik w dobrym stanie, 185 tyś przebiegu.

Dziękuję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu okazuje się ze ekologia to opium dla mas:-) a piniąse na 500+ gdzieś trzeba ukraść!

Ja i tak, jak przez ostatnie 70kkm, będę się bujal na lpg no chyba że cena przekroczy 4zł i nie będzie się to wtedy kalkulowac. Roczne koszty utrzymania instalacji odbijam sobie na jednym tankowaniu a potem już z górki! Na takie ekstrawagancje jak pb w 2 litrowym motorze mnie poprostu nie stać (mam kilka innych fajnych miejsc na wydanie tej kasy)!

Ale na tym polega wolny rynek- jak ktoś lubi to czemu nie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Lublina, okolic robił LPG w tym zakładzie? :

Auto Gaz-Serwis - Góźdź Tomasz 20-448 Lublin, Seweryna Sierpińskiego 41

 

Na lubelszczyźnie jest również polecany Adam Rogowski - ale on nie wystawia FV na całość no i życzy sobie znacząco większą kwotę za usługę nie wspominając o około 2 miesiącach oczekiwania na założenie LPG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy ktoś z Lublina, okolic robił LPG w tym zakładzie? :

Auto Gaz-Serwis - Góźdź Tomasz 20-448 Lublin, Seweryna Sierpińskiego 41

 

Na lubelszczyźnie jeset również polecany Adam Rogowski - ale on nie wystawia FV na całość no i życzy sobie znacząco większą kwotę za usługę nie wspominając o około 2 miesiącach oczekiwania na założenie LPG...

 

 

To jakiś nowy zakład. Masz jedną pozytywna opinie i na tym koniec. Być może nawet sam ja napisał.

Polecam ci zakład w Radomiu. Za S-Turbo zapłaciłem 2.200zł. Zrobiłem na tej instalacji 50kkm bez najmniejszych usterek. Mam 5 lat gwarancji. Zanim wstawiłem do gazowania, to wyregulowałem zawory troszkę luźniej. Wygląda, że robią to bardzo solidnie, bo nawet zawory nadal nie wymagają regulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest może 2.0 SOHC w imprezie gh jak tak to ile ma koni i czy 1.5 jest sohc lub czy są silniki sohc w imprezie 2005 do 2007 r np 1.5 jakie są

A pewnie że raczej tak chociaż nie zawsze a znaków interpunkcyjnych używanie tekst zrozumiałym czyni.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest silnik SOHC jak dobrze zrozumiałem tak.Bo chciałem oglądnąć na pierwszego subara do lpg niestety dróg ie dziecko więc oszczędność

Ale ten motorek jest uturbiony- trochę większe ryzyko na gazie (nie że się nie da ale jednak mniejsza trwałość). Jeżeli zależy Ci na trwałości i niezawodności zrezygnuj z wiatraka na rzecz NA (nie ma IC - to czarne duże cuś przy ścianie grodziowej, na górze zdjęcia). Niestety NA ma zdecydowanie mniej pod butem. Coś za coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jest silnik SOHC jak dobrze zrozumiałem tak.Bo chciałem oglądnąć na pierwszego subara do lpg niestety dróg ie dziecko więc oszczędność

Ale ten motorek jest uturbiony- trochę większe ryzyko na gazie (nie że się nie da ale jednak mniejsza trwałość). Jeżeli zależy Ci na trwałości i niezawodności zrezygnuj z wiatraka na rzecz NA (nie ma IC - to czarne duże cuś przy ścianie grodziowej, na górze zdjęcia). Niestety NA ma zdecydowanie mniej pod butem. Coś za coś
Ale masz jakieś wsparcie?

To czarne to obudowa filtra powietrza.

Edytowane przez koziolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...