Skocz do zawartości

REGULACJA ZAWOROW TRIBECA 3,0/3,6 (LUZU ZAWOROWEGO)


ausnahmen

Rekomendowane odpowiedzi

Pociągnij stąd tego ZIPa i będziesz mieć komplet informacji:

http://jdmfsm.info/Auto/Japan/Subaru/Tribeca/

W skrócie też tu: http://www.ej207.com/files/Subaru%20Fac ... arance.pdf

Ile Tribeka ma przebiegu, że chcesz zawory regulować :idea: :?: LPG jest :?:

Powodzenia..

ps. przed kosztowną regulacją bym pojeździł 1 zbiornik paliwa z dodatkiem BG44K bo może to tylko brud i da się usunąć. :idea: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dodatek BG44K cudów nie zdziała skoro po rozebraniu okazało się ze zawory są podparte....

B9 ma przejechane równo 100000km i najciekawsze jest to że nie byłam tam pierwsza- wszystko wskazuje na to że już raz ktoś zawory regulował. Na gazie przejechane 20000km - gaz BRC strojony pod obciążeniem, spr. AFR, wycięte dotryski przy starcie. Działa rewelacyjnie bez żadnych zadławień. Podobno jedna z niewielu instalacji która ma takie możliwości. Sądzę, że podparcie zaworów nie jest spowodowane instalacją gazową.

Dzięki za link do instrukcji ale niestety w niczym nie pomogła :( Po za regulowanymi szklankami zaworów ssących nic się nie zgadza. Być może pasuje on do silnika 3,6 montowanego w nowszej wersji (chyba od 2007).

Zawory wyregulowałam w Olsztynie w firmie, w której montowałam gaz.

Olsztyński Serwis Subaru odmówił wykonania naprawy/regulacji z racji na złożoność operacji ;) ("...możemy zrobić rzeczy eksploatacyjne typu klocki, oleje ale tego się nie podejmiemy..."). Generalnie teraz cieszę się naprawioną Tribecą jak nóweczką... W razie potrzeby polecam mój warsztat, widziałam tam wiele Subaraczków nie tylko z Olsztyna czy okolic ale z Trójmiasta i Wa-wy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsztyński Serwis Subaru odmówił wykonania naprawy/regulacji z racji na złożoność operacji ("...możemy zrobić rzeczy eksploatacyjne typu klocki, oleje ale tego się nie podejmiemy...").

 

I to jest AUTORYZOWANA STACJA OBSŁUGI?

 

na co ta autoryzacja, na wymianę klocków ?

:shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena objęła kompletną regulację zaworów (wymiana szklanek i kamieni, uszczelek, pokryw zaworów, uszczelniacza wału) a także paska akcesoriów, rolki napinacza oraz rolki prowadzącej...

została również napełniona klimatyzacja.

 

Mogłabym zapłacić nawet 4000 zł - wykonali to w niespełna 10 dni z zamówieniem części a czas oczekiwania na części w ASO wynosi 4 tyg + robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena objęła kompletną regulację zaworów (wymiana szklanek i kamieni, uszczelek, pokryw zaworów, uszczelniacza wału) a także paska akcesoriów, rolki napinacza oraz rolki prowadzącej...

została również napełniona klimatyzacja.

Nie ma co wnikac w szczegóły , najwazniejsze , ze jest ok. i cena przystepna.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Tak wszyscy straszą LPG do Tribeci a koszt regulacji zaworów jak widać w tym przypadku nie był powalający. Koszt tej samej operacji w Forku turbo nie jest wiele niższy... Raz na 100.000 km da się to przeżyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale przy gazie regulację, oczywiście jeśli trzeba robić, wykonuje się co 50 tys., a niektóre zakłady instalujące sugerują nawet co 30 tys. Myślę, że gdyby to było zawsze 100 tys., to wielu by się nie zastanawiało i tego wątku by nie było.

 

Wysłane z mojego BlackBerry Runtime for Android Apps za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale przy gazie regulację, oczywiście jeśli trzeba robić, wykonuje się co 50 tys., a niektóre zakłady instalujące sugerują nawet co 30 tys. Myślę, że gdyby to było zawsze 100 tys., to wielu by się nie zastanawiało i tego wątku by nie było.

 

Wysłane z mojego BlackBerry Runtime for Android Apps za pomocą Tapatalk

 

Zależy jeszcze jak zakładana instalka, w moim przypadku po 50.000 na lpg (Jako) zawory w ogóle nie wymagały regulacji. Zrobiłem dopiero jak od poprzedniej regulacji na PB minęło 100.000 a i tak nie były podparte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej skontrolować, bo jak silnik zaczyna nierówno pracować, nie wchodzić na obroty to może być już za późno. Taka uroda silników bez hydrauliki przy zaworach. Ale faktycznie może się zdarzyć, że regulacja nie będzie potrzebna.

Ja miałem w OBK sytuację, że po pierwszych 20 nie trzeba było nic robić, potem po kolejnych były podparte i później przez kolejne 40 się ustawienie nie zmieniło. Trochę inny silnik, łatwiejsza regulacja.

 

Wysłane z mojego BlackBerry Runtime for Android Apps za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie było żadnych objawów, które bym wyłapał w trakcie jazdy, ale jak dobrze poszukasz na forum, to są opisane objawy jakie wychodzą w momencie podparcia zaworów. Poszukaj w wątku o LPG. Generalizując do gazu 2.5 SOHC, reszta raczej benzyna...chociaż są przypadki i to nie mało, które funkcjonują.

 

Wysłane z mojego BlackBerry Runtime for Android Apps za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja to widzę tak:

regulacja zaworów - 3000pln

 

spalanie na 100km - benzyna - 12l x 6 (dla uproszczenia) - 72 zł

- gaz - 15l x3 - 45 zł

Oszczędność (samo paliwo, bez przeglądów instalki) 27 pln /100km, czyli 2700 na 10000km (co daje 3000 na ok.11000km)

Jeśli regulacja zaworów potrzebna jest raz na 50000km, w kieszeni pozostaje ok.10500 zł na tym przebiegu.

 

Bez komentarza. Nawet jak odejmiemy 500 na filterki itd.

A jak auto więcej pali, to oszczędności będą większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy ile km się robi, dochodzi jeszcze przecież koszt instalacji, dodatkowych eksplotacyjnych gazowych części, wyższy koszt przeglądu do dowodu, brak gazownika który "to" obsłuży w regionie, a więc koszty dojazdu do "znanego"....i tak pewnie się jeszcze troszkę tego nazbiera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale jeszcze przy tym liczeniu trzeba dołożyć koszty benzyny na której się auto odpala i jedzie do czasu przełączenia na gaz. Akurat w Subaru (szybko się grzeją) nie jest to długi czas, ale zawsze.

 

wszystko zależy ile km się robi, dochodzi jeszcze przecież koszt instalacji, dodatkowych eksplotacyjnych gazowych części, wyższy koszt przeglądu do dowodu, brak gazownika który "to" obsłuży w regionie, a więc koszty dojazdu do "znanego"....i tak pewnie się jeszcze troszkę tego nazbiera

 

No cóż, racja. Jest jedno ale...

Ja swoim Legacy Turbo zrobiłem 160000km w 6 lat na lpg. Średnie spalanie gazu 16l/100km - w trasie mniej, po mieście więcej.

Kiedyś usiadłem i to policzyłem... (a i poprzednim Legacy Turbo 20000km i Legacy 2,2 80000km na mikserku :mrgreen: , takie były czasy). A dziś w garażu stoi STI :D . A mogłem to przepuścić na stacji benzynowej... wtedy miałbym tylko pół sti :mrgreen: .

A ostatnio moja ŻONA zaczęła "oszczędzać" Jeepem - 5,9 - 27 litersonków lpg na stówkę :mrgreen: ! Wiecie jakie gigantyczne oszczędności robimy na paliwie :D ?

Drżyjcie miłośnicy jazdy o kropelce i eco-drivingu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dużo jeździsz to na pewno warte rozważenia, ale ju przy mniejszych przebiegach się nie kalkuluje. Ja jestem osobiście zwolennikiem LPG. Poprzednie subaru miałem z instalacją, do Tribeci mi się po prostu nie kalkuluje. Nie zwróci się

 

Wysyłane z mojego BlackBerry Runtime for Android Apps za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...