Skocz do zawartości

Forkiem przez świat - ISLANDIA


Speedy Bandito

Rekomendowane odpowiedzi

(...) ciuchy oczywiscie mozna wygrzac w nogach spiwora co by sie w nie przyodziac bez opuszczania tegoz.
Takoż powinno się do śpiwora schować buty (zwłaszcza jeśli są to duże buty membranowe a w miejscu noclegu jest zimno). O ile zimne ciuchy rano to jeszcze nie taka tragedia, to już lodowate buty mogą w skrajnych przypadkach doprowadzić do odmrożeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hej! Z twoich zdjęć i opisu wiem, że byłeś tam na felach i oponach prostu z salonu, czy nie utrudniało to Wam jazdy, bo ja się zastanawiam na stalowymi falami + opony AT, tylko nie wiem czy to mam sens, mógłbyś coś poradzić? Mamy plan podróży bardzo podobny do Waszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Z twoich zdjęć i opisu wiem, że byłeś tam na felach i oponach prostu z salonu, czy nie utrudniało to Wam jazdy, bo ja się zastanawiam na stalowymi falami + opony AT, tylko nie wiem czy to mam sens, mógłbyś coś poradzić? Mamy plan podróży bardzo podobny do Waszego.

tak, jechaliśmy na seryjnych kołach z Geolandarami (profil 55) i w żaden sposób nie utrudniało to jazdy. Nawet na plaży nie było problemu, ale to nie był kopny piasek tylko mokry, ubity. Powiem nawet, że taką trasę jak my zrobiliśmy to spokojnie na szosowych oponach można przejechać. Z drugiej strony zdarzało się, że na poboczu stał np. Land Cruiser z kapciem, mimo że miał opony z większym profilem. Widać przeszarżował ;) Generalnie w naszym przypadku nie widzę potrzeby zakładania stalowych felg i opon AT z wysokim profilem. Chociaż w kilku miejscach pozwoliłby taki zestaw pojechać szybciej, powiedzmy 30 zamiast 20 km/h :)

 

Speedy Bandito, a jak tam jest ze stacjami benzynowymi :mrgreen:

w interiorze cienko, ale przy normalnych drogach nie ma problemu. Jednak zawsze jak wskazówka spadała poniżej połowy skali, to na najbliższej stacji tankowałem do pełna, tak na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej Speedy!

 

W jednym z postów podałeś, że dowalili Wam dopłatę za wysokość auta przy wjeździe na prom, ze względu na to, że jedziemy tam takim samym autem :) a też chyba będę musiał wziąć boxa na dach, to moje pytanie brzmi, czy nie można go przed wjazdem na prom wrzucić do auta, a pasażerowie sobie na nogach na Norræna wejdą? Jest to tak zorganizowane, że w obu kierunkach się tak da zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Droga wyprawa - samochodem. I ten prom drogi.

 

Inaczej ustawiam.

 

Przelot 400 E od osoby - znalazlem.

 

Motele po 50-60 E - pokoj.

 

Na miejscu skorzystam z autobusow.

 

Speedy ;). Mysle ze to realne.

 

W zamian oferuje info z trasy: Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, W-py Alandzkie, Szwecja.

Wyprawa druga - Kostaryka.

Wyprawa trzecia Izrael.

Czwarta Mauritius.

Wszystkie prywatnie z daleka od bior podrozy [to zdziercy]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Speedy!

 

W jednym z postów podałeś, że dowalili Wam dopłatę za wysokość auta przy wjeździe na prom, ze względu na to, że jedziemy tam takim samym autem :) a też chyba będę musiał wziąć boxa na dach, to moje pytanie brzmi, czy nie można go przed wjazdem na prom wrzucić do auta, a pasażerowie sobie na nogach na Norræna wejdą? Jest to tak zorganizowane, że w obu kierunkach się tak da zrobić?

 

teraz jestem mądrzejszy i tak właśnie bym zrobił :) Pasażerowie MUSZĄ wejść na piechotę na prom, samochodem wjeżdża TYLKO kierowca. Więc jeśli tylko się zmieści, to boxa dałbym do środka.

 

PS. nie pamiętam czy gdzieś o tym wspominałem, ale jeśli planujecie noclegi na promie w kuszetkach, to weźcie ze sobą śpiwory i poduchy. Dzięki temu będzie wam wygodnie, a do tego zrobi się więcej miejsca w samochodzie na ten box :)

 

Droga wyprawa - samochodem. I ten prom drogi.

Inaczej ustawiam.

Przelot 400 E od osoby - znalazlem.

Motele po 50-60 E - pokoj.

Na miejscu skorzystam z autobusow.

Speedy ;). Mysle ze to realne.

 

Bardzo realne. Ostatnio czytałem artykuł o tym, jak koleś objechał Islandię autostopem. Wyszło go jeszcze taniej: w 24 dni przejechał nieco ponad 2000 km, łączny koszt to 2900 PLN (1600 za samolot, 1300 za jedzenie i kempingi). Jednak wygoda poruszania się własnym autem i niezależność kosztuje :)

 

... prywatnie z daleka od bior podrozy [to zdziercy]

 

takoż i ja czynię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz mam wycene - bilet 500 $ z Warszawy linia Iceland.

W Reykjawiku motel ** za ok 250 zł nocleg [ale szukam dalej].

Potem sie bede poruszal autobusami. Jeszcze nie szukalem.

Bandito - masz tam jakiegos ziomala z naszego forum co by doradzil.

 

Uparcie polecam Maurituis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem sie bede poruszal autobusami. Jeszcze nie szukalem.

Bandito - masz tam jakiegos ziomala z naszego forum co by doradzil.

 

To są fakty przeczytana albo usłyszane, a nie z bezpośredniego doświadczenia, ale...

Kolego nie wiem czy to najmądrzejszy pomysł, bo autobusów innych niż komunikacja miejska w stolicy jest jak na lekarstwo i są bardzo drogie. Reasumując, w wiele ciekawych miejsc nie dojedziesz wcale, stracisz masę czasu bo jeżdżą bardzo rzadko i wydasz na nie fortunę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam dalej - jak nic nie znajde to pozostanie cos wypozyczyc

 

 

Kolego to jest o wiele gorzej. Koszt wynajmu auta lekko terenowego, słabszego nie ma sensu, to jest kilka tys. euro na tydzień, mają chyba jedne z najwyższych cen na świecie, to akurat sprawdzałem kalkulując wyprawę samolotem i wynajem czegoś takiego, ze względu na wysoki koszt promu i niemal tydzień w plecy na czasie jak chcesz z niego skorzystać.

Mam coraz większe wrażenie, że jesteś troszkę obok realiów :) (bez żadnej obrazy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto szuka nie bładzi.

Znalazlem stronke firmy autobusowej co ma rejsy z Reykjaviku w najciekawsze strony i miejsca Islandii. Calodzienna wyprawa to od 150 do 250 zeta od osoby. zawoz/przywoz, wstep na te atrakcyjne miejsca, posilek, przewodnik.

Tras jest ok 15-tu. Rejsy codziennie co ok 2 godz.

Zbyt czesto jezdze po swiecie by nie wieziec co i jak szukac.

O promie tez myslalem - za drogo.

Bilety bede mial za 1400 zeta bezposrednio lub 1500 z jednodniowym "postojem" w Kopenchadze.

Jakby co to moge Ci udzielic info o tej stronie.

Szukam dalej tybylczych autobosow - musza byc. Nie kazdy ma samochod.

 

-- 25 mar 2011, o 08:21 --

 

Jeden z przykladow.

 

Golden Circle

RE04 - 09:00 Details

On the Golden Circle Gullfoss-Geysir tour you can walk around the world-famous Geysir geothermal area, a geothermal field where hot springs are in abundance, geysers explode and pools of mud bubble.

 

One of the Golden Circles many highlights is the Gullfoss waterfall, the queen of Iceland's waterfalls. Finally, but no less spectacular is a visit to the Þingvellir National Park.

 

This is the original site of the oldest existing parliament in the world. The Great Atlantic rift is clearly visible, a rift that is slowly pulling Iceland apart along tectonic plates. Lunch and refreshments not included.

 

Included

Bus fare, guidance in English every day, German Tuesdays and Saturdays, French Thursdays & Sundays, Scandinavian Fridays and entrance to Geysir Museum

 

Pick up at hotels and guesthouses 30 minutes prior to departure. Drop off after day tours may sometimes not be right in front of your hotel/guesthouse due to narrow streets and actual coach size used during the tour.

 

 

 

Golden Circle Route

Tour details

left right

Days of week

 

Duration and Season

09:00 - 17:00 All Year

Number of passengers

 

Adults:

Teenagers:

Children:

Teenager 12-15 yrs (1/2 price)

Children 0-11 yrs (free)

Select pickup location and tour date

 

Price 9800 ISK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze wiesz czy tam chodza takie ichnie Pekaesy miedzy miastami - nie moge nic znalezc w info przez net.

Czy jadac po tych ich drogach byl na szosach ktos oprocz Ciebie ??? Jakies autobusy rejsowe.

Jest portal poswiecony Islandii - ale przeskromny. Chyba kupie przewodnik.

Bo autobusy do tych najciekawszych miejsc to sa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupełnie nie zgłębiałem tematu autobusów, więc nie wiem czy mają PKS-y...

 

pamiętam autobusy (takie terenowe, wysoko zawieszone) na trasie F208 jak jechaliśmy do Landmannalaugar, ale czy one rejsowe czy jakie to nie wiem...

 

 

edit:

 

właśnie mi się przypomniało, że przecież mam przewodnik* i tam jest wszystko opisane:

http://img145.imageshack.us/i/beznazwyf.jpg/

 

 

* dodawany kiedyś do gazety wyborczej, bardzo dobry przewodnik swoją drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. nie pamiętam czy gdzieś o tym wspominałem, ale jeśli planujecie noclegi na promie w kuszetkach, to weźcie ze sobą śpiwory i poduchy. Dzięki temu będzie wam wygodnie, a do tego zrobi się więcej miejsca w samochodzie na ten box :)

 

Kolego no nie wiem co to te kuszetki, nie widziałem tego w procesie rezerwacyjnym, mamy normalną kabinę, czy to znaczy że pościel i ręczniki tam będą czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beda

kuszetki to takie fotele lotnicze rozkladane

 

Bandito - rozklady jazdy znalazlem wreszcie - miejskie, podmiejskie, zamiejscowe - do kazdej dziury jezdza - choc bilety nie sa tanie - po miescie ok 6 zeta - miedzymiastowe wiecej, turystyczne od 50 do 140 i wiecej [zalezy od trasy]

czyli komunikacja jest co mnie cieszy. Zobacze wiecej niz zza kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego no nie wiem co to te kuszetki, nie widziałem tego w procesie rezerwacyjnym, mamy normalną kabinę, czy to znaczy że pościel i ręczniki tam będą czy nie?

 

w cenie biletu są miejsca kuszetkowe (zdecydowanie nie są to fotele lotnicze, raczej więzienne prycze ;) ), za dodatkową opłatą można mieć różne, mniej lub bardziej luksusowe, kabiny. Zerknij proszę tu --> http://www.smyrilline.com/norrona/Cabins.aspx , wszystko jest opisane i widać na zdjęciach.

 

 

... Zobacze wiecej niz zza kierownicy.

 

jadąc swoim samochodem nie tylko mogłem zobaczyć coś zza kierownicy, ale się przy tym czymś zatrzymać i np. posiedzieć na porośniętym miękkim mchem polu lawowym, poleżeć na czarnym piasku na plaży, orzeźwić się w bryzie wodospadu, gapić się godzinę jak maskonury rzucają się w przepaść, nawdychać się trujących oparów wydobywających się z głębi ziemi itp. itd. Chodzi mi tu o jakieś mniejsze atrakcje, takie z boku, gdzie nie ma tłumów. Autobus to mija, jedzie prosto do celu, do głównych atrakcji... Jednak dla mnie własny środek transportu jest ciekawszą opcją, lecz oczywiście droższą. Coś za coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Super wyprawa, naprawdę wszystkim polecam ten niecodzienny dla nas krajobraz i powietrze którym można się udusić ze świeżości. Żeby objechać Islandię samochodem w sezonie bezśnieżnym wcale nie trzeba forestera :). Mi wystarczył (może do trochę skróconej wersji, ale zawsze dookoła wyspy) Ford Focus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile wynajecie focusa ???

Ja byłem na Islandii 2 miesiące a w około przejechałem w 4 dni :). Focusa wynająłem w cenie Toyoty Yaris bo po znajomości i kosztowąło to wtedy 200 zl za dzień. Ale ja bylem w 2007 roku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Speedy!

 

Napisz jeszcze jak z butlą gazową, można ja wwieźć na prom i co na Islandzkiej kontroli granicznej?

Miałeś taką zwykłą (jak od komuny) 2, 3 kg nabijaną tu i ówdzie? czy te nowoczesne typu Campingaz?

Może wcale nie miałeś, bo wszędzie nawet na najmniejszym kampingu jest gdzie coś upichcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiger, pamietam z wycieczek po Polnocnym Atlantyku, ze z "naszymi" butlami to czesto byl problem... patrzyli sie jak na Al-Kaide. Chyba dopiero na Faroerach udalo sie uzupelnic zapas gazu i to dzieki znajomemu ktory kieruje stocznia.

 

Marcin na pojezdzawki kupil takiego malego 'kamping-gaza' zeby mlodej mleko podgrzewac i powiem szczerze ze fantastyczna sprawa. Przypuszczam ze pasuja nawet zbiorniki by Topex, takie od palnikow, co obniza koszty.

 

W samolocie nie ma szans, a na pewno nie podjalbym ryzyka ciezkiej awantury. Juz stracha mielismy wiozac MRE, bo tam podgrzewacz chemiczny. Ze swojej strony dodam, ze warto kilka takich porcji zabrac ze soba. Kilka razy zwiedzalismy do upadlego (te biale noce, jakby nie zegarek to by sie czlowiek zabiegal na smierc) i nie mielismy sily na przygotowanie innego posilku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pollitrowy gaz to kupisz na kazdej stacji, tak samo maly palnik - bardzo przydatne - korzystalem juz

 

do samolotu bez szans - nawet nie mysl

 

natomias ja mysle o czyms innym - dwa kroki od Grenlandii i bilet w dwie strony 150-200 Euro

 

za info o kosztach wynajecia dzieki - pewno bedzie ze 250 - choc teraz to oni o turystow dbaja i moglo nie zdrozec

 

-- 17 maja 2011, o 19:51 --

 

watpie zeby na prom mozna bylo wjechac z butla z gazem w bagazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...