gruby Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Czuje się kompletnie zignorowany, a przecież podałem wam rozwiązanie problemu jak na dłoni. To nie buty, nie powietrze i pasek antystatyczny też na to nie pomoże. Ocierając się o fotel elektryzujecie swoje ubrania i potem rozładowujecie sie dotykając masy. Spryskajcie antystatykiem do ubrań fotele i przestanie kopać, mówię wam... a co jezeli ktos rano wstaje, idzie do samochodu, a ten go kopie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 HALOOO! Czuje się kompletnie zignorowany, a przecież podałem wam rozwiązanie problemu jak na dłoni. No i dlatego zostałeś zignorowany. Jak każdy by tak robił, to by żadnej dyskusji na forum nie było! Popraw się i to już... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Przemeq..nie oberwie sie ... dobrze wiedzieć że jestem dla kogoś jeszcze kobietą a nie kumplem z którym gada sie o motoryzacji :wink: Tak szczerze, to już powoli traciłem w Ciebie wiarę :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 No i dlatego zostałeś zignorowany. Jak każdy by tak robił, to by żadnej dyskusji na forum nie było! Popraw się i to już... :wink: O - i to jest właściwe podejście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Ależ oczywiście że przez buty. Zmienisz buty i nie kopie. U mnie tak jest bynajmniej. Tylko że nie zmienię ich za nic w świecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 a co jezeli ktos rano wstaje, idzie do samochodu, a ten go kopie? To może oznaczać, że potencjalny kierownik za dużo wypił wieczorem i jeszcze jest promilowy... bo albo: a) przez pomyłkę wlazł do stajni, zamiast do garażu (to w Polsce); ma w samochodzie taki system rozpoznawania nietrzeźwości, nad którym bodajże SAAB ostatnio pracuje (to w kręgu cywilizacji zachodniej)! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potas Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 okej, to przez buty... musicie sie wyposażyć w takie jak nosił Frankenstein, na grubych drewnianych koturnach. A może to przez śniadanie. Nie jedzcie rano węgorzy elektrycznych i nie golcie się elektryczną maszynką. Ubrania się elektryzują, być może trzeba je również spryskać antystatykiem...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółw Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 potas, sorki,że poczułeś się zignorowany,już odpowiadam : dzięki za radę ale po pierwsze : nie zmieniałem ostatnio tapicerki,pokrowce na siedzenia też nie wchodzą w rachubę bo ich po prostu nie mam,przeważnie chodzę w moich ulubionych skórkach,i jedyne co się zmieniło to.....buty, i jak sięgnę pamięcią do poprzedniego roku to było to samo ,tylko trwało kilka dni więc szybko o tym zapomniałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 A może to przez śniadanie. Nie jedzcie rano węgorzy elektrycznych i nie golcie się elektryczną maszynką. To jeszcze porzućcie elektryczną szczoteczkę do zębów, a panie (zamiast golarki) niech porzucą... ten... tego... elektrycznego przyjaciela . Choć domyślam się, że w tym ostatnim przypadku wybór może być trudny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potas Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Przemeq, truth, truth... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Przemeq..nie oberwie sie ... dobrze wiedzieć że jestem dla kogoś jeszcze kobietą a nie kumplem z którym gada sie o motoryzacji :wink: Zdziwisz się ale takich osób które to zauważają jest więcej ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 ooo Potas ma racje..najlepiej jeździć bez ubrania..tylko może nie w cabrio 8) Dlaczego nie?? Lady Godiva dała przykład... (Wedle zapisków kronikarzy włos też miała płowy... ) Nie, żebym coś sugerował, broń Boże, ale... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Dlaczego nie?? No właśnie, dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 HALOOO! Czuje się kompletnie zignorowany, a przecież podałem wam rozwiązanie problemu jak na dłoni. To nie buty, nie powietrze i pasek antystatyczny też na to nie pomoże. Ocierając się o fotel elektryzujecie swoje ubrania i potem rozładowujecie sie dotykając masy. Spryskajcie antystatykiem do ubrań fotele i przestanie kopać, mówię wam... Miszczu... Mam na sobie bawełnianą koszulkę, bawełniane gacie i bawełniane spodnie. "Ocierania się o fotel" było tyle co nic (jak napisałem: wsiadłem, odpaliłem, wyjechałem z garażu). I co?? I kopie, w mordę jeża... Moim skromnym zdaniem (i o ile pamięć mnie nie myli... ) to od ocierania się, owszem, powstaje napięcie - i w końcu dochodzi do rozładowania ładunku, ale to jednak trochę inna bajka - nawet jeśli fotele samochodowe miały "w tym" jakiś udział... ) pzdr, M. PS: A co do papuci.... A nie jest to przypadkiem tak, że paputki mają swój udział w temacie dlatego że są lepszym albo gorszym izolatorem? (I jeśli są tym gorszym, to dochodzi do -częściowego chociaż- wyrównania ładunku pomiędzy kopanym i kopiącym jeszcze podczas trzymania nogi na pedale gazu, na ten przykład??) Hmmm... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Przemeq..nie oberwie sie ... dobrze wiedzieć że jestem dla kogoś jeszcze kobietą a nie kumplem z którym gada sie o motoryzacji :wink: Zdziwisz się ale takich osób które to zauważają jest więcej ;-) He he... Wicie, kolego, koleżanka Moniqa jest kobietą... A kobiety, poza tym że WIEDZĄ o tym że są kobietami (i są tak właśnie postrzegane), to lubią jeszcze o tym USŁYSZEĆ... Lekka prowokacja w stylu "nie sądziłam że..." przyczynia się tylko do zwiększenia ilości powyższych zapewnień ze strony mężczyzn.... ) (Dlaczego mam takie nieodparte wrażenie że "COŚ" mnie zaraz "kopnie"...?? )) M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Ocierania się było tyle co nic I co?? I kopie, w mordę jeża... to od ocierania się, owszem, powstaje napięcie - i w końcu dochodzi do rozładowania ładunku Nie no już całkiem zgłupiałem. To w końcu od tego ocierania się można dostać w mordę czy można liczyć na coś więcej :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Ocierania się było tyle co nic I co?? I kopie, w mordę jeża... to od ocierania się, owszem, powstaje napięcie - i w końcu dochodzi do rozładowania ładunku Nie no już całkiem zgłupiałem. To w końcu od tego ocierania się można dostać w mordę czy można liczyć na coś więcej :?: Liczyć "na coś więcej", miszczu, zawsze można... Oby sie tylko nie przeliczyć A po mordzie można dostać za ocieranie się o obiekt niewłaściwy... lub w niewłaściwym czasie/ miejscu :roll: Oczywiście są i tacy, którzy "dostawanie po mordzie" i ocieractwo łączą w jedno, ale nie będę wątku rozwijał - w końcu to forum miłośników Subaru, a nie miłośników BDSM... pzdr, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 To w końcu od tego ocierania się można dostać w mordę czy można liczyć na coś więcej Zależy, czy ocierać się będziesz o mnie, czy o Swietłanę (patrz aktualny wątek o audio, offtop o samosprzątających samochodach ;-)) EdiT; no i Maruda był szybszy ze skojarzeniem ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 A jak się zastosuje płyny o których wspomniała Moniqa, to bardziej w morde, czy bardziej coś więcej :?: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2005 A jak się zastosuje płyny o których wspomniała Moniqa, to bardziej w morde, czy bardziej coś więcej :?: :wink: Znaczy, chcesz spryskać pannę płynem do płukania ubrań ....i "liczyć na więcej" ?? Nu, kochany.... POWODZENIA. (Choć ja bym nie liczył na "coś więcej".... No chyba że to "więcej" to byłoby dodatkowe zdzielenie torebką w łeb - za zniszczenie kiecki... ) pzdr, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potas Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Maruda, no też nie mogłem na początku uwierzyć, że to podziała, a było wtedy lato i chodziłem podobnie ubrany jak raczyłeś wspomnieć. Spróbujta! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 A moje mnie nie kopie, bo od miesiąca stoi w serwisie….. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 A moje mnie nie kopie, bo od miesiąca stoi w serwisie….. A co sie stało tak strasznego,że uziemili Cie na miesiąc??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquarius Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2005 Intakwrx, jedyna pociecha, że od miesiąca nic cię nie kopie :wink: , choć w takiej sytuacji raczej marna. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 30 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2005 No więc. Wróciłem dzisiaj z pięknej miejscowości p.t. "Włocławek". Czy ona piękna, czy nie, to nie wiem - nocka była... Miejscowi twierdzą, że piękna... bo wino jest dobre i tanie... (Czemu tanie wino jest dobre? Bo jest dobre i tanie..... Ale do ad remu... Ocierałem się w drodze powrotnej o fotel, jak nie przymierzając, froterysta jakiś. Autko się o powietrze poocierało jak wściekłe też. Razem byliśmy tacy naelektryzowani że... hej. Po czym, podjeżdżam pod garaż - i mi sie wątek na forumnie (o kopaniu przez iskry w krocze i inne części ciała) przypomina. Z lekką nieśmiałością i pewnym lękiem (zara mnie kopnie tak, że trzy dni będą mnie reanimować) zbliżam palec do karoserii... i NIC. Znaczy, możemy uznać, że teoria głosząca unię kauzalną* ocieractwa i elektrostatyczności padła?? ) pzdr, M. ------- * znaczy, związek przyczynowo-skutkowy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się