Skocz do zawartości

Audio w subaru


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

 

od czasu, kiedy zacząłem śledzić Forum, co jakiś czas przewijają się opinie, że fabryczne audio w Subaru jest koszmarnie niskiej jakości. Dlatego mam 2 (a właściwie 3 8) ) pytania:

 

1. Czy naprawdę tak jest?

2. Co jest tego główną przyczyną (głośniki / elektronika / obie rzeczy razem) i co zrobić, by to poprawić? Oczywiście nie mówię tu o rozwiązaniach za wiele KPLN, a raczej o czymś, co niewielkim kosztem wyeliminuje największe wady. Najlepiej by było, gdyby ktoś mi pomógł i podał rozwiązanie zgodne z obowiązującą w wielu dziedzinach zasadą "20-80" tj. 20% możliwego nakładu daje 80% możliwego efektu 8) .

 

PS. Jak o tym było, to dawno + wiem, że już działa opcja "szukaj", ale pomyślałem, że nic nie stoi na przeszkodzie, by odgrzać temat :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi słoń nadepnął na ucho, więc nie jestem wstanie ocenić "jakości" sprzętu. W związku z tym zastosowałem prosty test. :)

Włączyłem radio i słuchałem wiadomości jadąc "pełnym ogniem".

Zrozumiałem wszystko co mówili, więc audio działa :) Jedyna wada to brak automatycznej regulacji głośności.

Za to jest zmieniarka w kabinie.

To tyle od laika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest naprawdę kiepsko!

Zainwestowałem w nowe głośniki(brak zamienników) rzeźbiłem z pleksiglasu ramki do nich umożliwiające wykorzystanie fabrycznych dziur i mocowań.

Zdecydowana poprawa!

Walczę aktualnie z subwooferem. Podstawowy wniosek- nic pod siedzeniem!

Wydaje sie że najlepszym rozwiązaniem byłaby inwestycja w dobry wzmacniacz, tylko że z podłączeniem również kicha.

Wspaniałe radio nie posiada wyjść "po niskiej"

Tak więc gdzie się nieruszysz wszystko pod górkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak zamienników [...]

 

[...] inwestycja w dobry wzmacniacz, tylko że z podłączeniem również kicha. [...]

 

[...] Wspaniałe radio nie posiada wyjść "po niskiej" [...]

 

Tak więc gdzie się nieruszysz wszystko pod górkę!

 

No to faktycznie dramat :). Pamiętam plastikowe głośniczki w Yarisie mojej dziewczyny - były koszmarne i modliłem się, by nigdy nie trafić na samochód z takimi. A tu się zanosi, że to zrobię i to na własne życzenie (tj. mając przed zakupem świadomość, że tak jest...) :?

 

Chociaż próbując patrzeć pozytywnie: w STi w USA w ogóle nie montują audio (bo i tak wiadomo, że każdy je wybebeszy :twisted: ). Chociaż z drugiej strony to może nawet i lepiej? Przynajmniej nie ma "zabawy" z demontażem... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż próbując patrzeć pozytywnie: w STi w USA w ogóle nie montują audio (bo i tak wiadomo, że każdy je wybebeszy :twisted: ). Chociaż z drugiej strony to może nawet i lepiej? Przynajmniej nie ma "zabawy" z demontażem... :twisted:

 

 

Tylko że tego cholerstwa się zdemontować nie da bo steruje też klimą!

A głośniki to naprawdę nie wiem skąd wzieli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moj gust, to po co w glosnym aucie tluc sie o super dzwiek.

radio istotnmie obiektywnie wydaje z siebie cos na ksztalt dzwiekow z radio RYGA lub Koliber.

Ale co z tego jak powyzej pewnych predkosci i tak auto wyje jak oszalale?

Rozumiem ze w wyciszonych limuzynach to ma sens. Audiofilstwa z tego auta nie zrobicie.

Swoja droga raz w kraju wiecznej szczesliwosc, gdzie niebo nie zna chmur, w hondzie crx chlopcy zamontowali takie boomboxy, ze im sie auto na szwach rozeszlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem ostatnio montować zestaw bluetooth w Forysiu i przy okazji ongadałem sobie sprawę audio:

Ponieważ melomanem nie jestem to co mi propnowali nie jest zapewne najlepsze na rynku niemniej jednak poprawa wg. zapewnień ma być olbrzymia:

1. Wygłusznie drzwi przód i tył - 250 pln

2. Przód głośniki + zwrotnice + tweetery - Hertz HSK 165mm - 650 pln

3. Tył głósniki dwódrożne - Hertz ESK 130 mm - 300 pln

4. Wzmacniacz 5 kanałów - 4 x 80 W RMS + Sub - 500 pln chyba MacAudio

5. Kable - 200 pln

6. Kondensator - 130 pln

------------------------------

z montażem ustaliłem - 2000 pln

 

U mnie w foresterze głósniki są chyba z papieru toaletowego. przy głóśności ustalonej na około 45 % maksymalnej już nie wiadomo co gra. A na tweetery to tylko miejsce jest bo nie ma ich zamontowanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w foresterze głósniki są chyba z papieru toaletowego. przy głóśności ustalonej na około 45 % maksymalnej już nie wiadomo co gra. A na tweetery to tylko miejsce jest bo nie ma ich zamontowanych

 

Pomijając beznadziejność kartonowych głośników jakie daje Subaru, trzeba dodać, ze bez zewnętrznego wzmacniacza głośniki "charczą" bo wzmacniacz w radiu jaki jest zamontowany przy takiej mocy nie potrafi już liniowo odwzorować sygnału wejściowego - produkuje tym samym straszną sieczkę, której lepsze głośniki nie poprawią. Faktycznie założenie dobrego jakościowo wzmacniacza + głośniki znacznie poprawia odsłuch. Niestety kosztuje to już nieco kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z montażem ustaliłem - 2000 pln

 

Hmmm... 2K przy samochodach o cenach subaru to nie jest jeszcze taki dramat...

 

Dasz znać, jak wrażenia po tym montażu? Bo kwota wydaje się do przeskoczenia i jeśli to ma dać jakiś sensowny efekt, to dorzucę taką kwotę do budżetu na zakup subaru... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies rozdarcie sie rysuje, Panowie.

To schizofrenia jest normalnie.

Bije sie to forum o pokonanie Miskow Sryskow i innych a tu czytam o bezdurnym dociazaniu pojazdow mechanicznych jakimis wzmacniaczami, magnesami w glosnikach, wyciszeniem. Przeciez mata wygluszajaca wazy jak glupia. Wartosci wytlumiajace sa w jakims geometrycznym zwiazku z waga. I tak dalej, oszukac sie dzwieku nie da.

 

Wiec sie trzeba decydowac, urywamy cenne milisekundy z wynikow naszych aut, czy raczej spoowalniamy te rakiety super dzwiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec sie trzeba decydowac, urywamy cenne milisekundy z wynikow naszych aut, czy raczej spoowalniamy te rakiety super dzwiekiem.

 

Nie no, wydaje mi się, że nie musimy dokonywać aż tak dramatycznych wyborów, rodem wręcz z antycznej tragedii :). Zaleta forum jest taka, że spotykają się tu rózni ludzie - od takich, którzy chcą tylko "brutal power" po tych, którzy cenią dynamikę, ale lubią też jakąś tam chociaż podstawową wygodę (celowo nie piszę o tych chcących tylko wygody, bo jeśli są tu tacy, to trafili zdecydowanie na forum nie tej marki samochodu :wink: :twisted: ).

 

Ja na przykład w swojej "wymarzonej" imprezie chcę mieć jakieś tam podstawowe ale sensowne audio (nie z papieru toaletowego :twisted: ), wyciszeń i subwoofera pewnie montował nie będę (->waga) ale też myślę o tłumiku H&S. I se tak będę przełączał - raz Mieczysław Fogg* :wink: , raz Hayward & Scott :lol:

 

* dla niewtajemnicoznych: to nawiązanie do "Poranku Kojota"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

od czasu, kiedy zacząłem śledzić Forum, co jakiś czas przewijają się opinie, że fabryczne audio w Subaru jest koszmarnie niskiej jakości. Dlatego mam 2 (a właściwie 3 8) ) pytania:

 

1. Czy naprawdę tak jest?

 

Tak.

 

2. Co jest tego główną przyczyną (głośniki / elektronika / obie rzeczy razem)

 

Obie razem + brak wygłuszenia + mała ilość głośników.

 

 

i co zrobić, by to poprawić?

 

Nie wiem. Ale pracuję nad tym.

 

Oczywiście nie mówię tu o rozwiązaniach za wiele KPLN, a raczej o czymś, co niewielkim kosztem wyeliminuje największe wady.

 

Też bym tak chciał, ale mam coraz większe obawy, że tam jest wszystko do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia (Legacy MY04)

 

1. Genralnie brakowało basów. Próba ich podbicia na radiu powoduje, że zjadamy moc słabego wzmacniacza i środek też zaczyna grac tak sobie...

2. Wymienilem głośniki (przód Clarion, 450 PLN, tył Kiss 300 PLN). Lepiej ale bez rewelacji.

3. Wsadziłem firmowy subwoofer pod fotel - jest bardzo dobrze. Mogłem na radiu zdjąć sporo podbicia basów, ergo moc idzie w środek i gwizdki. Nie jest jakoś fenomenalnie, ale jest bardzo dobrze.

 

Dla mnie sub pod fotelem jest w pełni sprawdzającym się rozwiązaniem, zwłaszcza w kombi. Miałem tak w Passacie i chwaliłem sobie, teraz też jest znacznie lepiej niż podobny sub w bagażniku (testowałem).

 

Z pewnością pomoże dodanie wzmacniacza, ale to są koszty +3000 PLN, bo musi pójść wzmacniacz, kable, reduktor i inne głośniki w drzwi. Plus procie całego auta, bo najlepszym miejscem dla wzmacniacza jest koło zapasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi w Legacy SPE gra lepiej niż w Forysiu, to stwierdzam empirycznie. Brakuje mi zmieniarki,do której lekko przywykłem ale chyba o niej zapomnę celem nie dociążania auta jak i pewnych trudności z dobraniem(chyba,że się komuś uda). Jeśli wzmacniacz 3Kzl, subbufer drogo(nie pytam ile),głośniki, przeróbki i efekt jeszcze nie dokońca teges to ja już wymiękam. Słyszałem o audifilu,który sprzedał nowy samochd bo musiał kupić nowy wzmacniacz, szczegół, że mieszkał w bloku w małym mieszkanku, gdzie nijak nie ma przestrzeni ni możliwości odebrania choć części możliwości akustycznych tego sprzętu. Czy w takich inwestycjach w samochodzie nie jest podobnie-kupa kasy a efekt tylko deko lepszy, jak tu się ma skórka do wyprawki? Mam niezłe audio w domu ale w aucie to dobrego chyba jeszcze nie dane mi było słyszeć-no ale nie słuchałem jeszcze audio za kilka-kilkanaście(dziesiat)kilo zł, zaznaczam też,że nie słuchałem też jeszcze Radia Maryja w Maybachu jej Ojca Dyrektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w takich inwestycjach w samochodzie nie jest podobnie-kupa kasy a efekt tylko deko lepszy, jak tu się ma skórka do wyprawki?

To wszystko zależy ile sobie cenisz sobie "to deko" i ile to jest deko....bo to pojęcie bardzo względne. W ubiegłym tygodniu słuchałem audio w Imprezie jednego z naszych forumowiczów i grało o niebo lepiej niż mój Alpine 9835 + seryjne głosniki. Ów forumowicz miał seryjne radio 2 DIN + now zestaw głośników + wzmacniacz i Subwoofer. Moim zdaniem warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy legacy spec b też ma tak "wypasione" audio??

 

bo jak odbywałem jazde próbną to radio zostało momentalnie wyłączone, czyżby jakiś znak;))

Nie wiem,jakoś tragicznie nie gra, bez cierpień da się wytrzymać ale pewnie dużo zależy od oczekiwań, jedenemu wystarcza słynny Grundig-Kasprzak a dla drugiego lampowy wzmacniacz za 50kpln brzmi kiepsko. Może się wstydzili, że słuchają takich wieśniackich stacji :D . Ja tam jak jedę na próbnej to sam wyłączam radio by posłuchać auta, jeszcze nie jechałem z radiem, najczęściej sami wyłączaja zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi, że Ów forumowicz pozostaje nadal anonimowy mogę chyba podać cenę...~6000PLN. Cena wysoka,ale sprzęt i montaż naprawdę super. Ja sam czekam na przesyłkę z USA i myślę, że koszty zamkną się w granicach 4000PLN

4 kilo to rozsądnie ale nie mało,chętnie bym porównał efekt takiej inwestycji z "wyposażeniem fabrycznym",myślę,że głównie tak można ocenić czy warto-potęga doznań empirycznych.Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie fabryczna instalacja ma trzy zalety:

 

1. Na ogół nie kradną, więc nie trzeba wyjmować paneli itp

2. Daje się sterować z kierownicy

3. Podgłaśnia się i ścisza automatycznie zależnie od prędkości (*)

 

(*) nie dotyczy Subaru :mrgreen:

 

PS> Sub Sub-aru ok 1400 PLN na zamówienie w ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...