Skocz do zawartości

Pabler

Użytkownik
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Łódź
  • Auto
    Było, S-Turbo. Jest Legacy.

Osiągnięcia Pabler

..:: Swojak ::..

..:: Swojak ::.. (2/13)

0

Reputacja

  1. Pabler

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla granatowego mruczącego Forka WCI* skręcającego wczoraj w Al.Unii w Łodzi.
  2. Dzięki za rozwianie wątpliwości. Pozdrawiam
  3. Witam, Jak wygląda sprawa regulacji zaworów w Outback z lat 2000-2003 z silnikiem 2.5l? Bo trochę się już zagubiłem. Wyjmuje się silnik, czy na śrubki? W Legacy III z tych lat jest ten sam silnik 2.5l? Pozdrawiam
  4. Pabler

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia z rodzinnego granatowego Legacy, dla mijanych w Łodzi na Włókniarzy ekip X-ej Plejady: czarnego Forestera nr.rej POxxxx, oraz imprezowego Chojny z Zoui + pasażerka.
  5. Podziękowania dla Edwina (carfit) za udostępnienie auta zastępczego na czas regulacji zaworów.
  6. To jest temat tabu. Wypowiedzi jak na lekarstwo. Przede wszystkim trzeba od razu reagować przy najmniejszym wysypie rudej. Wtedy nie będzie grubszych problemów. Ja niestety jeden błotnik przespałem. Chłopaki znaleźli zdrowiutką 'ćwiartkę'. Wycięli co trzeba i na dzień dzisiejszy problem rozwiązany. To chyba jedyna sensowna droga. Chyba, że masz fachurę od cięcia gięcia i wystruga reperaturkę. :/
  7. Komfortu Volvo do Forestera nie ma co porównywać. Chyba, że chodzi o komfort prowadzenia auta w zakrętach, czy gorszych warunkach. Musisz się przejechać, żeby zobaczyć, czy Forkowy komfort Ci odpowiada. 2.0 N/A wcale jakoś źle nie jeździ. Do normalnej jazdy spokojnie wystarcza, a do polatania bokiem na śniegu też wystarczy. Manualna skrzynia biegów i reduktor na pewno poprawiają dynamikę 2.0 N/A. Jeżeli jednak większość czasu spędzasz w mieście i korkach, to AT jest super sprawą. Normalne elementy eksploatacyjne typu klocki, tarcze, olej filtry nie odbiegają cenowo od innych marek. Drogie w zawieszeniu są SLS. Ale mowa o oryginałach. SLS da się zastąpić zwykłymi amortyzatorami. Są już możliwości regeneracji SLS. Ale nie wiem, czy akurat w tym roczniku 2.0 N/A w ogóle były instalowane SLS. Tutaj mądrzejsze głowy musiałyby się wypowiedzieć. W silniku należy dbać o olej. I nie katować silnika, jeżeli nie jest rozgrzany. AT 4EAT to trwała skrzynia i tutaj również jak dbamy o olej i jeżeli nie kombinujemy z 'wajchowaniem' po swojemu, to skrzynia raczej nieśmiertelna. Ogólnie jak przesiadasz się z V50, to zerkałbym w stronę Outback'a lub jeżeli prześwitu aż tak bardzo nie potrzebujesz, to Legacy. W Foresterze luksusu z V50 może Ci brakować. To jednak SUV. Ja posiadam Forestera i Legacy. Każdy z nich ma swój charakter i każdy z nich ma swoje wady i zalety. Każdym z nich uwielbiam jeździć...
  8. Pilkington ma zamiennik z ogrzewaniem. Sam mam taką w Forku. Szyba twarda, bo odprysków jeszcze nie mam, a minęło juz dobre 4 lata od wymiany. http://www.markoweszyby.pl/mazowieckie.html Ja wymieniałem w Łodzi.
  9. Do naprawy nadaje się tylko odprysk. Jak pojawiło się pęknięcie, to szyba nie nadaje się już do naprawienia. Specu mówił też, że taki odprysk najlepiej od razu zakleić jakąś taśmą, żeby syfu nie naleciało. Co zwiększy skuteczność naprawy.
  10. Mam S-Turbo MT i od 3ch miesięcy Legacy 2.0 N/A AT. Jeden z szyberdachem, drugi bez. Spalanie? Po mieście porównywalne (N/A z manualną skrzynią pewnie z 1l mniej po mieście spali) i zależne od temperatury i ciężkości nogi. Czyli 12.5-13.5l Trasa z klimatyzacją (prędkości w okolicy 110-140km/h): - S-Turbo ~ 10.2-11l ( da się więcej, zwłaszcza na autostradzie ) - Legacy ~ 9-10.5l S-Turbo na trasie daje duży komfort przy wyprzedzaniu. Ale N/A to też nie jest muł (i to w automacie ). Szyberdach fajna sprawa, zwłaszcza w mniej słoneczne dni, kiedy można sobie doświetlić kabinę. Ogólnie przydaje się. Ale większym priorytetem byłaby dla mnie klimatyzacja, niż szyberdach. S-Turbo co jakiś czas trzeba uzupełniać olej. N/A nie bierze mi oleju. Więc do kosztów trzeba doliczyć przy turbinie. S-Turbo nie wszyscy potrafią naprawić, jeżeli pojawi się jakiś problem. Tak naprawdę musisz auto dobrać do charakteru swojej jazdy i potrzeb. Czyli patrz post Leona:
  11. http://www.markoweszyby.pl/ Ja mam Pilkingtona z podgrzewaniem i odpukać, 2 lata bez odprysków/pęknięć. :wink:
  12. KYB ma wszystko co trzeba. A jak poszukasz wątku z doświadczeniami Niedźwiedzia, to będziesz miał wszystko włącznie z oznaczeniami. EDIT: O proszę bardzo: viewtopic.php?f=22&t=129655&start=0 Pozdrawiam
  13. Dobre firmy sprzątające samochody, polerują również lakier i lampy. Za odświeżenie 2ch lamp zapłaciłem 30zł. Więc średnio opłaca się zabawa we własnym zakresie, jeżeli nie mamy sprzętu i pasty. Ale jak ktoś lubi samemu pucować swoją Subarynkę, to czemu nie.
  14. Samochód już stoi u blacharza. Z jednej strony zrobiony błotnik, bo wystarczyło oczyścić, zabezpieczyć i czeka do pomalowania. Drugą trzeba będzie kombinować z cięciem/gięciem. Cóż, gapowe się płaci. Rok temu się pojawiło wredne rude, ale były inne wydatki. Gdybym wiedział, że taki problem jest z blachami, to nie czekałbym na lepszą chwilę. Jak zwykle, mądry Polak po szkodzie. No nic. Dzięki wszystkim za pocieszenie. Pozdrawiam
  15. Witam, Auto: Forester z 2001 (przejściówka I generacji). Pewnie już kilka osób z forum przerabiało ten problem i będzie w stanie coś podpowiedzieć. Niestety rok czasu wystarczył, żeby ruda poszalała na tylnym błotniku i najprawdopodobniej trzeba będzie robić wstawkę. Forum przeszperałem, ale nic co by mnie wspomogło nie znalazłem. Wiem już, że reperaturek dedykowanych nie ma. Czy komuś udało się dopasować reperaturkę z innego auta? Czy pozostaje cięcie i gięcie? :roll: Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie pomysły
×
×
  • Dodaj nową pozycję...