Melduję, że coś się kończy, coś się zaczyna.
Kończy się moja przygoda z Forum Subaru, wszystkim forumowiczom serdecznie dziękuję za wspólne spamowanie, tfu, pisanie znaczy się, i życzę Wam samych sympatyczności w nowym, 2017 roku.
Pozdrawiam
Maciek
melduję, że w trakcie moich peregrynacji po Zgniłym Zachodzie zaobserwowałem wszystkiego jedno Subaru, do tego będące taksówką - sporo natomiast Tesli się kręci po belgijskich drogach
Sprzedałeś nerkę, czy zrobiłeś komuś kompromitujące zdjęcia podczas tego pijackiego wypadu do Antwerpii ?
lepiej, uzyskałem podpisy pod pewną umową zajęło mi to ledwie 5 miesięcy
tego się nie lękam, albowiem Skodzina moja jest niepowtarzalna i wyjątkowa poza tym do celów prywatnych używam samochodów prywatnych czyli Dresowozu i Avki aha, melduję, iż wczoraj uczyniłem kolejny krok w zanabyciu służbowego STI
melduję, że w końcu po długich i ekscytujących peregrynacjach trafiłem do domu, a teraz zażywszy jakże potrzebnych 4 godzin snu znowu jestem w pracy... czy gdziekolwiek w Polsce jest chociaż troszkę świątecznie? bo w Szczecinie plus 5 na termometrze, deszcz i absolutnie depresyjna pogoda
co zrobić, taka praca... i taaakie pragnienie
oj tam od razu mordownia, fakt, high-life to nie jest, ale nie wybrzydzam... zawsze mogło mnie wywiać na delegację np. do Polic
no to do boju, zdobywać Dziki Zachód
melduję, że wczorajszy dzień rozpoczął się o 4 rano, a skończy się zapewne jutro wieczorem
a coby wyłącznie nie marudzić, to melduję, że belgijskie piwo jest niezmiennie smaczne
pozdrowienia z deszczowej Antwerpii
...że "już" w domu - dzieciaki oczywiście śpią, więc zobaczę się z nimi dopiero w piątek tyle dobrego, że przygotowania przedświąteczne generalnie zakończone - aha, jutro pobudka o nieludzkiej godzinie, czyli 4 rano do tego meldunkowy powoli zamiera... nie ma letko