A ty myślałeś, że jak ?!? W butach do środka ?! Fuj !
No ja i żona jak do meczetu do Forka wsiadamy.
Znaczy kamizekli z C4 w kieszonkach macie?
Tak, kamizelki w kieszonkach mamy .
Mój tablet doprowada mnie do pasji. Mamy tu tor kartingowy, którego niedługo nie będzie. Wczoraj jeździłem . Kiedyś należał do PZMot, teraz prywatny. 1h 50 PLN . Oczywiście super przygotowany........... ale dla panczenistów . W życiu nie jeżdziłem po takim lodzie, słowo, jak pod hokeja. No i lepszej szkoły chyba miał nie będę. Nie chcę ględzić, ale trochę się rozczarowałem. Przede wszystkim umiejętnościami kierownika, trochę upirdliwą kontrolą trakcji, która się włącza automatycznie. Ale myślę, że ośką to bym nawet z miejsca nie ruszył. Żeby Wam zobrazować po jakiej szklanie jeżdziliśmy z koleżką, wystarzcy, że powiem iż zatrzymaliśmy się na chwilę na lekko profilowanym zakręcie, ja na wewnętrznej, i on zaczął normalnie zsuwać się w moją stronę. Musiałem uciekać. FWD bym nawet z miejsca nie ruszył.
No i jeszczs jedno, nie umiem jeżdzić po lodzie. I nauczyło mnie to pokory poraz kolejny.
Ale jak to ma być przygotowane wg Ciebie, solą posypane?
Właśnie na tym lodzie najlepiej jest się uczyć, w bezpiecznych warunkach oczywiście, które zapewnia tor...
No ale jeNo uż tylko do marca...
A to ty zbierasz kasę z tego toru? Solą sobie jajka posyp przed, albo po gotowaniu. Mówiłem coś o soli?