Szukam auta dla leśnika do codziennego używania w pracy. Jest pomysł żeby sprawdzić jak temu zadaniu podoła forester I generacji 2.0
Auto zrobi 90% przebiegu w lesie ale będzie to stosunkowo lekki teren. Oczywiście oznacza to drogi szutrowe, wiecznie doły, błoto lub śnieg ale bez hardcoru. Przez ostatnie lata golf II po modach zawieszenia dzielnie dawał sobie radę. Odwołując się do Waszych doświadczeń chciałbym poznać opinie osób, które miały okazję jeździć foresterem po lesie. Jak forester znosi częste używanie w lekkim terenie?
Budżet to 18k PLN. Liczę, że w tej cenie kupię Forka I 2.0 wolnossącego,w niezłym stanie i zostanie parę groszy na pakiet startowy i montaż LPG (proszę o zrozumienie: auto 8h dziennie będzie jeździło po lesie). To chyba realne złożenia?
Pozdrawiam,
Oczko