Jak w temacie.
Witam jestem nowy na forum. Zakupiłem niedawno niby okazyjnie od rodaka na obczyźnie foresterka z 2000r bez turbo. Wszystko ładnie pięknie motor chodzi bajkowo, buda bez oznak napraw, kilka rdzawek ale poza tym ok. Wracając do problemu, mianowicie podczas zakupu "rodak" stwierdził,że uszkodzona jest półoś, objawy były dziwne( ale ogólnie sprzedający wydawał się uczciwy to kupiłem) auto ruszało do przodu ale coś głośno stukało, zapakowałem na lawetę i do Polski. U mechanika podczas przepychania zauważyłem blokowanie się kół (trzeba było cofać pół obrotu koła żeby odblokować). Podobno po odkręceniu korka spustowego oleju ze skrzyni posypały się połamane tryby (nie wiem ile w tym prawdy bo mechanik był lekko wcięty). Przeglądając forum pasuje mi to na rozsypaną wiskozę i ogólnie demolkę w skrzyni... Bardzo prosze o fachową pomoc zanim właduję się w koszty napraw/wycen.