Plejadowicze
U klawiatur siedzą jak anioł userzy,
W wątku plejadowym postami czas bieży.
Zacznij się już zlocie,
Przestań czasie cknić!
Żeby w Bełchatowie,
Ze wszystkimi być.
Nie mogli niektórzy się Plejad doczekać,
Do Wodnika wcześniej musieli przyjechać.
Skwierczy przy przyczepie,
Rozżarzony gril.
Kto na czas dojechał,
Ten dżekusia pił!
Szybko idzie praca SIPowskiej drużynie,
Nalepili numer na każdej maszynie.
Zacznij się odprawo,
Przestań dniu już lśnić!
Żeby na szkoleniu,
Z pilotami być.
Wiślak robi wykład i zdradza arkana,
Jak okiełznać tkwiący w nas syndrom barana.
Zacznij się już rajdzie,
Ciężko w przeddzień śnić!
Żeby już na starcie,
Z kierowcami być.
Ruszyły załogi przez łódzkie zakątki,
Zwijali się wszyscy jak przy krosnach prządki.
Spinka na OSie,
Dzidą trzeba szyć!
Żeby móc na pudle,
Z najlepszymi być.
Mocno się starają jadący w drużynie,
Żeby nie być dla niej jak dziura w turbinie.
Dwa dni ciężkich bojów,
Czas ambrozję spić!
Żeby na finalnej,
Już imprezie być.
Dyrekcja tradycyjnie emocje stopniuje,
BRZetem cieszy, nim werdykt skwituje.
Gdy jedni fetują,
Innym chce się wyć.
Ale na Plejadach,
Trudno smutnym być!
Hucznie już minęła wieczorna biesiada,
Straszny żal wyjeżdżać, lecz ruszać wypada.
Zlot dobiega końca,
Czym tu dalej żyć?
Może tym by znowu,
Na Plejadach być!
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się