Smród w aucie.

Stary sposób taksówkarzy na smród w aucie, ale bardziej skierowany na papierochy, aczkolwiek może i zadziała na inne zapachy...świeżo zmielona kawa (pół kilo) rozsypana na talerzu i pozostawiona na noc w zamkniętym aucie.

Suba. Bardzo dziękuję wszystkim za porady, wszystkie przeczytałem.Właśnie poskładałem auto-wszystko wysuszone , wyprane,wyczyszczone i posprawdzane( przy okazji przygotowany do lata) aktualnie pachnie w środku kawą :grin: Myślę że przyczyną było że poprzedni właściciel to był cygan a u nich z czystością na bakier( jak kupowałem auto to wyciągał majtki od dzieci spod siedzeń(prawdopodobnie posikane) Auto zaraz dałem wyprać ale jak moje dzieci nie zamkły na noc okna i zalał mi deszcz środek auta, to się ten smród znowu uaktywnił a zimie nie miałem to jak wysuszyć a zresztą mróz to gnicie przyhamował a teraz znowu zrobiło się ciepło i się znowu zaczęło. Teraz jest ok

Teraz jest ok

Cieszymy się Twoją radością

Jurek Krzemień, Swoją drogą to historia auta ciekawa

Jak temat odżył to piszę że przyczyną było zacierające się łożysko klimy , chwytało go i pasek czasami ślizgał się po szajbie (nie kręciła się) i z paska śmierdziało a że powietrze do nadmuchu brane jest z tej strony więc wciągało go do nadmuchu i do kabiny :!:

Myślę że przyczyną było że poprzedni właściciel to był cygan a u nich z czystością na bakier(

tak się rodzą stereotypy

przyczyną było zacierające się łożysko klimy

"Kowal zawinił, a Cygana powiesili"

Zawsze mówiłem, że przysłowia mądrością narodu!

Auto sprzedane i już po problemie !!! bo znowu zaczynało śmierdzieć .

Auto sprzedane i już po problemie !!! bo znowu zaczynało śmierdzieć .

To teraz nowy właściciel będzie mówił, że z kolei u Ciebie z higieną na bakier

Z higiena zony bym dodal :wink:

Samochód znikł ale niesmak pozostał

tak się rodzą stereotypy

A wiesz co cygan robi jak mu się dziecko ubrudzi?

Nie myje.

Robi nowe...

8)