Skocz do zawartości

szyberdach pytanie


dzidzi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przypnę się do tego tematu ponieważ mój problem dotyczy tez szyberdachu, a mianowicie w moim Forku MY03 tylna część szyberku nie domuka sie do konca tzn jest troszke niżej niż płaszczyzna dachu. Moge go dopchnąć od dołu i wyrównuję sie z dachem ale po jakims czasie znowu opada. Narazie nie przecieka ale nie wiem co bedzie dalej. Pytanie czy tam sa jakieś ślizgi które mozna wymienić ?? może ktoś miał podobną przypadłość ?? pozdrawiam

 

Az sie dziwie, ze nikt tutaj nie wkleil linka do mojego tematu z zeszlej dekady ;)

 

Wozki szybra obute sa w slizgi teflonowe. Te slizgi pekaja i wozki z nich wypadaja, przez co robi sie spory luz w szynach i zdarza sie, ze wozki nie ida rownolegle i sie blokuja w szynach. Rozwiazania poza wymiana calego szybra nie znalazlem (samych wozkow/slizgow kupic sie nie da). Urban legend mowi, ze mozna slizgi dorobic, ale nie znalazlem nikogo, kto to robi, ani nikogo, komu sie kogos takiego udalo znalezc.

Edytowane przez Olleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorabiali mi te ślizgi w Warszawie. Namiary podam dla zainteresowanych na priv.

Co do wolnego zamykania i zacinania , to w silniczku szyberdachu wycierają się szczotki i nie kontaktują.

Trzeba znależć kogoś kto będzie sie chcial pobawić i dobierze takie szczotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kupiłem na alle.. drugi kpl z szybami prowadnicami napędem za 100 +przesyłka. Rozebrałem go na części pierwsze bo i tak z dwóch musiałem złożyć jeden. Pytacie o niecałkowite otwieranie dachu, tego moim zdaniem nie zmienicie bo na kołach zębatych napędu przekładni ślimakowej są krańcówki, które zatrzymują szybę w konkretnym miejscu i po ponownym naciśnięciu jedzie ona dalej. W OBK gdzie szyby są dwie tych krańcówek jest więcej. W forku jest jedna?

Przy całym montażu szyberdachu najbardziej mnie wkurzały... kołki/kapsle rozporowe podsufitki. Mogę zrobić zdjęcia jak wygląda mechanizm, prowadnice, napęd. Ja ze swoich prowadnic wyjąłem wózki do których przykręcone są szyby, wszystko wyczyściłem, przesmarowałem na nowo (oryginalnie jest biały smar - ja takiego nie miałem) wszystko działa jak powinno. Nie wiem jak wygląda szyber w Foresterze ale pewnie napęd i zasada działania podobna jest do tego z OBK. Moje auto jest `99 a nowy szyberdach z auta 2003 i jest taki sam plug&play.

 

Widzę, że masz pewne doświadczenie w temacie szyber w Subaru, więc skorzystam z poniższej propozycji:

 

W razie potrzeby służę pomocą.

 

:-)

Mam Forka 2.5 XT w wersji bez szyberdachu. Jak kupowałem, to bardziej zależało mi na nieskórzanej tapicerce, ale teraz tęsknię za światłem jakie miałem w poprzednim S-Turbo. Mam taki pomysł, żeby sobie taki szyber wrzucić. Można oczywiście podjechać i założyć jakieś tam Webasto czy inne, ale pomyślałem, że oryginał jest fajniejszy. A może nawet nie oryginał od Forka, ale dwuczłonowy z Legacy kombi lub Outback :-) W sumie to najchętniej wybrałbym ten, który ma większą powierzchnię. Ale nie o tym.

 

Pytanie tylko takie: jak się przymocowuje taki szyber? Tam w dachu są jakieś miejsca na śruby, jakieś szyny dospawane do poszycia?

Brak elektryki u mnie jest dość oczywisty i liczę się z koniecznością doprowadzenia zasilania, przeprowadzenia sterowania, wymiany panelu obok lusterka, etc. Większą niewiadomą jest dla mnie kwestia przymocowania dachu we właściwym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

Ja kupiłem swój OBK z zablokowanym szyberdachem tj. dosłownie zablokowanym dwoma drewnianymi kołkami wsadzonymi na kleju w prowadnice, ktoś tak zrobił ponieważ były połamane plastikowe prowadnice rynienki odprowadzającej wodę zza tylnej szyby. Kupiłem na alle.. drugi kpl z szybami prowadnicami napędem za 100 +przesyłka. Rozebrałem go na części pierwsze bo i tak z dwóch musiałem złożyć jeden. Pytacie o niecałkowite otwieranie dachu, tego moim zdaniem nie zmienicie bo na kołach zębatych napędu przekładni ślimakowej są krańcówki, które zatrzymują szybę w konkretnym miejscu i po ponownym naciśnięciu jedzie ona dalej. W OBK gdzie szyby są dwie tych krańcówek jest więcej. W forku jest jedna?

Przy całym montażu szyberdachu najbardziej mnie wkurzały... kołki/kapsle rozporowe podsufitki. Mogę zrobić zdjęcia jak wygląda mechanizm, prowadnice, napęd. Ja ze swoich prowadnic wyjąłem wózki do których przykręcone są szyby, wszystko wyczyściłem, przesmarowałem na nowo (oryginalnie jest biały smar - ja takiego nie miałem) wszystko działa jak powinno. Nie wiem jak wygląda szyber w Foresterze ale pewnie napęd i zasada działania podobna jest do tego z OBK. Moje auto jest `99 a nowy szyberdach z auta 2003 i jest taki sam plug&play.

W razie potrzeby służę pomocą.

pozdrawiam

 

Szcun za wrzutkę ze zdjęciami.

Zasada działania w Foresterze jest podobna.

 

Az sie dziwie, ze nikt tutaj nie wkleil linka do mojego tematu z zeszlej dekady ;)

 

Wozki szybra obute sa w slizgi teflonowe. Te slizgi pekaja i wozki z nich wypadaja, przez co robi sie spory luz w szynach i zdarza sie, ze wozki nie ida rownolegle i sie blokuja w szynach. Rozwiazania poza wymiana calego szybra nie znalazlem (samych wozkow/slizgow kupic sie nie da). Urban legend mowi, ze mozna slizgi dorobic, ale nie znalazlem nikogo, kto to robi, ani nikogo, komu sie kogos takiego udalo znalezc.

 

No szkoda, bo post pomocny ;)

 

==========================================================================================================

W zeszłą sobotę zabrałem się za swój szyber w moim MY06.

 

Spostrzeżenia i krótkie podsumowanie poniżej:

 

 

1. Po pierwsze, jeżeli szyber się zatrzymuje, przycina lub nie domyka to jego uporczywe zamykanie i otwieranie sprawę może tylko pogorszyć (nic nie dzieje się bez przyczyny ... odkrywcze stwierdzenie;) ).

2. Koledzy Pawel951 i Olleo ogólne zasady działania i typowe problemy już opisali więc nie powielam.

3. Pierwszym krokiem do diagnozy będzie prosta inspekcja układu po demontażu samej szyby, pomocy będzie ten materiał:

http://www.subarufor...roof-fix-83587/

 

3a. Zdejmujemy osłony od mocować:

post-13455-0-98000100-1376149259_thumb.jpg

post-13455-0-01975200-1376149451_thumb.jpg

3b. Odkręcamy nakrętki mocujące - 10tki (jest ich w sumie 8, po 2 na jedno mocowanie)

Pomiędzy szybą a mocowaniem znajdują się podkładki dystansujące, wyciągamy je i odkładamy na bok (ważne żeby trafiły podczas składania na swoje miejsce, ich liczba decyduje o precyzyjnym poziomowaniu i domykaniu szyby).

post-13455-0-39378900-1376149379_thumb.jpg

post-13455-0-85053100-1376149463_thumb.jpg

3c. Zdejmujemy delikatnie szybę -> prowadnice, ślizgi oraz wózki zostają odsłonięte:

post-13455-0-69881800-1376149407_thumb.jpg

3d. Pozostaje odkręcenie szyn chowających owiewkę.

post-13455-0-78116600-1376149648_thumb.jpg

post-13455-0-89286000-1376149662_thumb.jpg

 

Dodatkowo możemy odkręcić krańcówki tylnych prowadnic (oznaczone R, L).

 

3e. W szynach szukamy wszystkich "ciał obcych", które mogą blokować prawidłowy przesuw teflonowych wózków.

W moim przypadku były to: liście, nasiona, części wytartego wózka (odłamek teflonu).

 

Jeżeli jakieś elementy są uszkodzone niestety trzeba będzie je wymienić (o tym pisali już koledzy wcześniej).

Najczęściej są to teflonowe wózki.

 

W moim przypadku skończyło się tylko na czyszczeniu :)

 

3f. Czyścimy elementy prowadzące i suszymy (do czyszczenia użyłem odtłuszczacza przemysłowego).

 

3g. Smarujemy elementy prowadzące (do smarowania użyłem najpierw smaru/oleju Wurth z PTFE, ale konsystencja nie nadawała się do tego mechanizmu, dlatego przerzuciłem się na Smar Orlenu - Greasen STP - tani i był pod ręką ;) ). Smaru nie dajemy za dużo! Tylko delikatny film na ruchomych powierzaniach. Najlepiej użyć do tego celu pędzelka.

 

3h. Po przesmarowaniu sprawdzamy czy prowadnice na przodzie przesuwają się swobodnie, co do tylnych to uruchamiamy szyber i zamykamy/otwieramy mechanizm obserwując czy pojawia się opór.

 

Jeżeli wszystko jest ok to montujemy ponownie szybę.

Podczas dokręcania nakrętek bardzo ważne jest odpowiednie wypoziomowanie szyby oraz dokładne jej ustawienie "lewo/prawo".

 

Po pierwszym złożeniu wydawało mi się, że wszystko jest ok. Okazało się jednak, że prawa uszczelka bardziej ociera o karoserię (co było wyraźnie słychać). Nieprawidłowe ustawienie szyby powodowało nieprawidłowy przesuw wózków w szynach i dodatkowy opór (dach znów zaczął się zacinać). Ponowna "kalibracja" ustawienia szyby względem karoserii rozwiązała problem.

 

Na koniec chyba moje najważniejsze spostrzeżenie ---> nieprawidłowe skręcenie prowadnic i szyby bądź też ich poluzowanie/ zmiana położenia powstała w wyniku wieloletniego użytkowania może uszkodzić teflonowe wózki o których pisali wcześniej koledzy.

 

Drobiny teflonu doprowadzają do dalszych uszkodzeń dlatego lepiej wcześniej zareagować.

 

Mam nadzieję, że mój post troszkę komuś pomoże.

 

pozdrawiam

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ntprz dzięki za posta :)

 

Tak czy inaczej poproszę namiary na magików ;)

 

Szyber czasami przycinał, a w najmniej spodziewanym i odpowiednim momencie (środek urlopu o 2 w nocy) postanowił się zaciąć. Zamknięty ręcznie, teraz wypadało by go naprawić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem u magika od szybra. Nie pamiętam ulicy teraz ale okolice FSO. Pan wydaje się mocno ogarnięty i zawalony robotą gdyż termin mam na 16 października :biglol: . Nie pozostaje mi nic innego jak czekac. Miejsce sobie zająłem i czekam. Zdam relacje w październiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Odkopuję temat. Miałem już Forka z szyberdachem i działał tam wzorowo. Zamienił stryjek siekierkę na Forka XT i teraz problem jest z oknem na świat, jednak trochę inny niż te powyże: kiedy z pozycji Full Open zamykam szyberdach (ciągnie wtedy roletę przeciwsłoneczną) to wszystko jest w normie aż do 2/3 drogi - tam gdzie zawsze się zatrzymuje. Kiedy po zatrzymaniu ponownie wcisnę przycisk do zamknięcia dachu to ten przez chwile się nie rusza, później przeskakuje o około 2cm do przodu po czym zaczyna się cofać - to następuje jeszcze PRZED dojściem do ramion składających owiewkę. Problem występuje tylko jeśli szyber ciągnie ze sobą osłonę p. słoneczną. Jedynym sposobem na zamknięcie dachu jest popychanie osłony p. słonecznej razem z dachem w ostatniej fazie zamknięcia. Przesmarowałem wszystkie prowadnice, ale poprawy nie ma.

 

Dodatkowo, kiedy dach dochodzi do ramion które składają owiewkę to na chwilę się zatrzymuje, po czym zamyka się do końca... W poprzednim Forku zamykanie dachu było płynne, a tu odnoszę wrażenie że silnik pracuje na granicy swoich możliwości...

 

Tak czy inaczej rozbiorę tyle ile się da według powyższego tutoriala i zobaczę co da się zrobić. Jeśli ktoś ma jakieś inne pomysły to niech da znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w forku tez nie jest rozowo tj przy zamykaniu dach potrafi wariowac. Zamiast sie zamknac on sie otwiera mimo, zs naciskam przycisk na zamykanie... Co ciekawe otwieranie dziala calkowicie bezproblemowo... Jade do serwisu szyberdachow na Jagielonskiej w Warszawie i maja ponoc to naprawic... Zobaczymy. Dodatkowo mam peknieta szybe w szyberdachu i zaloza mi nowa za 350zl... Jestem z nimi umowiony na wtorek i mam nadzieje, ze wtedy juz wszystko bedzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukces! Rozebrałem dzisiaj szyber, tzn. odkręciłem szybę i rozejrzałem się w środku. Nie znalazłem żadnych ciał obcych ani kawałków plastiku, wybrałem nadmiar liści i zabrałem się za skręcanie, bo nie miałem pomysłu co można więcej zrobić. Przy okazji zauważyłem, że przednie ślizgi szyberdachu są bardzo wrażliwe na 'skręcanie', tzn. tworzy się duży opów przy przesuwaniu do przodu jeśli nie są idealnie równolegle do szyn ustawione. Dość precyzyjnie przykręciłem je do dachu i wygląda na to, że pomogło. Dach się chowa płynnie, nic się nie blokuje, ani nie chowa, nawet jeśli ciągnięta jest roleta.

 

Zdjęcie samej szyby jest bardzo proste, 8 śrub, 4 zaślepki, całość może z 45 min razem ze skręceniem. Warto chyba od tego zacząć jeśli ktoś ma problemy z szyberdachem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam problem ze swoim szyberdachem w forku... A nawet dwa problemy. Pierwszy to peknieta szyba a drugi to "wariowanie" przy zamykaniu/otwieraniu... Szukajac jakiegos serwisu co moze mi pomoc trafilem na chwalony punkt przy Jagiellonskiej w Wawie.... Zajmuja sie tylko tym... Za 350zl bede mial zamontowana nowa szybe... Dodatkowo ok 100zl za usuniecie usterek zwiazanych z nieokielznanym zamykaniem itp szyberdachu :). Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj namiar na ten zakład na jagiellońskiej

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Poszlo na PW. Polecam. Koles przez telefon bywa niemily ale w rzeczywistosci to bardzo sympatyczny gosc... Na dodatek naprawde sie znaja na szyberdachqch oraz kabrio i tylko to robia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki byłem już u nich ale niestety w umówionym terminie nie mogłem podjechać i zaliczka przepadła. Umawiamy się na 2 mies do przodu bo takie terminy mają

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki byłem już u nich ale niestety w umówionym terminie nie mogłem podjechać i zaliczka przepadła. Umawiamy się na 2 mies do przodu bo takie terminy mają

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Hmmm.... Ja czekalem okolo tygodnia i zaliczki nie brali ode mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki wąski wjazd okolice ul. Bajecznej

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Bo może coś pomyliłem. Ale nie miły gość przez tel tez by się zgadzało

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki wąski wjazd okolice ul. Bajecznej

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu TapatalkaBo może coś pomyliłem. Ale nie miły gość przez tel tez by się zgadzało

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Bajeczna to Zacisze czyli Targowek.... A to co podeslalem to Jagiellonska czyli troche inna okolica...tez praskie klimaty ale kilka km w innym kierunku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...